Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 00:22
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Czy każdy może zachorować na COVID-19? Test wykazujący naturalną odporność

Polscy naukowcy zauważyli, że jest pewna grupa osób, które nie chorują na COVID-19, nawet po bezpośrednim kontakcie z zakażonymi. To skłoniło ich do badań nad genetyczną odpornością na SARS-CoV-2. Już wkrótce ma powstać test, którego wynik wykaże wrodzoną zdolność organizmu do obrony przed wirusem lub jej brak.

Autor: iStock

To może być przełom

Test oparty na badaniu genów może przynieść ogromne wsparcie w walce z pandemią. Jeśli medycy będą zdolni do określenia jednostkowej odporności na działanie koronawirusa, łatwiej będzie określić, kto w bezpieczny sposób może podjąć opiekę nad pacjentami zakażonymi. Pozwoli też uchronić medyków skrajnie narażonych na zachorowanie, którzy nie powinni pracować w "środowisku covidowym". Dzięki taniemu i prostemu badaniu, łatwiej będzie przewidzieć u pacjentów ciężki przebieg choroby i wytypować tych, którzy mogą potrzebować specjalistycznego sprzętu do przebycia zakażenia.

Zbadają tysiąc genomów, czyli kompletnych informacji genetycznych

Udział w badaniu weźmie tysiąc osób podzielonych na dwie grupy: pacjentów, którzy już chorowali oraz tych, którzy po bliskim kontakcie z zakażonymi osobami, oparli się chorobie. Uczestnicy projektu odpowiedzą na szereg pytań, a badacze na podstawie ich odpowiedzi przeprowadzą również badania bioinformatyczne. Gen to jedynie maleńka cząsteczka całego genomu, który jest kompletną informacją genetyczną. Każdorazowe badanie tego drugiego, byłoby zbyt kosztowne i skomplikowane, aby wykonywać je za pomocą testu. Badacze wyodrębnią jednak pojedyncze geny, które umożliwią określenie odporności pacjenta niewielkim kosztem i w sposób ogólnodostępny.

„Opracowany w ten sposób test diagnostyczny będzie sprawdzał obecność tylko konkretnych wariantów genetycznych. Nie trzeba będzie już badać całych genomów - ich analiza jest bardzo złożona, kosztowna, a przede wszystkim czasochłonna. Wystarczy nam wtedy ‘przeczytanie’ zaledwie kilku genów lub ich fragmentów, aby uzyskać odpowiedź i odpowiednio zaopiekować się pacjentem” – czytamy wyjaśnienie twórców projektu „Odporni na Covid”.

Według informacji podanej PAP w rozmowie z koordynatorką projektu Anną Mazur, badania nad możliwymi wariantami genetycznymi, które posłużą finalnie do stworzenia testu, zakończą się już w lipcu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Szwagier 07.05.2021 15:20
Noszenie maseczek ma jeden plus. Nie widać szczerbatego pyska Knagulca a to że jedzie od niego jak z szamba to już inna inszość w końcu musimy zachować dystans. Pozdrów córkę dziś też przyjdę dobrze jej uczynić koło pióra

Córeczka Knagulca 07.05.2021 17:48
Komentarz zablokowany

Knagulec 07.05.2021 17:50
Komentarz zablokowany

Córeczka Knagulca 07.05.2021 21:04
Nie przychodz ,bo cienki jestes

dd 07.05.2021 10:36
Skoro ozdrowieńcy po przebyciu choroby (osoby które miały objawy i cięższy przebieg) już po pół roku znowu mają niski poziom przeciwciał, to czemu po szczepionce mają być już na zawsze uodpornione?

ciekawe 07.05.2021 10:35
ciekawe, ale podejrzewam, że geny to nie wszystko... jest wiele czynników, które wpływają na odporność. I jeden człowiek czasem ma bardzo dużą odporność, czasem mniejszą. Sprowadzenie do testu - "mam gen, nie zachoruję" może być złudne....

apel 07.05.2021 10:20
Testy powinny być dostępniejsze

niestety 07.05.2021 10:18
Do tego - każdy moze umrzeć.

Astra Zenka brym brym 07.05.2021 10:03
A Szymon po szczepieniu jak dostał Certyfikat Dzielny Pacjent to płakał.))))

ajwaj aleluja i na saturna 07.05.2021 17:52
bo on czyta konstytucję na co dzień a to jest lepsze od cebuli ha ah ah

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama