Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 13:37
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zmiany w mandatach - wyższe kwoty i powiązanie kar ze składką OC. Minister wyjaśnia

"Wizja zabicia człowieka nie przemawia do wyobraźni tak, jak uszczuplenie portfela” - dość drastycznie ocenia jeden z polskich dziennikarzy na Twitterze. Wiceminister spraw wewnętrznych potwierdza, że będą zmiany, które uderzą kierowców po kieszeniach i że temat właśnie "dopinają z Ministerstwem Infrastruktury".

Autor: iStock

To się dzieje naprawdę

Od wielu lat spekuluje się, czy kary za przewinienia kierowców mogą zostać podniesione. Tym razem MSWiA potwierdza, że prace nad tymi zmianami trwają, a ich efekty będziemy mogli poznać już niedługo. „Wszystko w trakcie, zaraz dopniemy z Ministerstwem Infrastruktury. Nawet Pan nie wie, jak bardzo przeszkadza nam w takich sprawach pandemia” – pisał na Twitterze wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Wąsik, pytany o podwyżki mandatów przez brd24.pl.

Nie tylko mandaty

Chociaż mówi się głównie o podwyższeniu kar finansowych za wykroczenia, rządzący prawdopodobnie nie poprzestaną jedynie na tej kwestii. Planowane jest również m.in. powiązanie punktów karnych ze składkami OC. Kierowcy, którzy regularnie „punktują” u policjantów za łamanie przepisów, mają w przyszłości odczuć konsekwencje swoich występków nie tylko płacąc wyższe mandaty. Odbije się to również na wysokości ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej auta. Jej wartość ma rosnąć proporcjonalnie do ilości zgromadzonych punktów.

To historyczna rewolucja

Takich zmian w taryfikatorze mandatów nie było od 1997 r. Wówczas najwyższą karę dla kierowców w Polsce określono kwotą 500 zł. Dziennikarz portalu brd24.pl Łukasz Zboralski, w rozmowie z OKO.press, zwrócił uwagę na to, że przez ponad 20 lat wzrosły nasze zarobki, ceny produktów spożywczych czy papierosów, a wysokość mandatów pozostaje na takim samym poziomie. Potrzebna jest zatem waloryzacja, aby karanie piratów drogowych było bardziej dotkliwe. To miałoby zmniejszyć zagrożenia komunikacyjne bo, jak podkreśla Zboralski, „wizja zabicia człowieka nie przemawia do wyobraźni tak, jak uszczuplenie portfela”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zamordyzm plus hitler juz to przerabiał ha ha ah sieg haill rodszyld 19.04.2021 21:17
NIE BARDZO ROZUMIE tzw logikę rzadzacych po kiego hoja produkuje sie samochody osobowe po 500 koni skoro i tak tego nie można wykorzystać ha ha ah na drodze gdzie tu logika chyba ze to jest ta pokusa do dorobienia trutni masońskich w polinie po co skrzynie biegów do 200 km /h i wyzej jak wystarczy 140 km /h i to na atostradzie

Zdzisław Dyrman zasadniczo 19.04.2021 19:44
I to jest dobra ta koncepcja zasadniczo

Suzki 19.04.2021 17:33
Nie po to dalim pińcet plus i emeryckie czynastki, czyternastki byśta teros tego niesfinansowały Przeca s pustego to Sajmon nie naleje

blister 19.04.2021 17:23
Władze muszą się jakoś odkuć.

demokracja 19.04.2021 19:57
Z woli ludu

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama