Sprawa dotyczy siedziby redakcji pewnej gazety sprzyjającej gryfińskiej władzy. Jej historia jest polityczna. Redakcja siedzibę miała w lokalu u Mieczysława Sawaryna, ówczesnego przewodniczącego i adwersarza burmistrza Henryka Piłata. Tomasz Miler, naczelny gazety, krytycznie pisał o burmistrzu i przedstawiał z dobrej strony Mieczysława Sawaryna. Tak ręka w rękę działali, że Henryk Piłat w wyborach przegrał. Mieczysław Sawaryn został burmistrzem, a Tomasz Miler jego zastępcą. Kierowanie gazetę „przekazał” bratu, a siedzibę redakcji zrobiono tuż koło Urzędu Miasta i Gminy w Gryfinie. Trzeba było płacić czynsz na komercyjnych warunkach. Wtedy wpadli na pomysł aby przenieść siedzibę redakcji do gminnego lokalu w centrum. I tu zaczyna się historia dziwnych wpadek.
Przetarg na gminny lokal przy ul. Bolesława Chrobrego zorganizował.... wiceburmistrz Tomasz Miler, a w przetargu wystartował... jego brat.
Dziwne warunki
Urzędnik Tomasz Miler gminny lokal, gdzie wcześniej był sklep odzieżowy, „przetargował” swojemu bratu. Jak zauważa komisja rewizyjna badająca przetargi prowadzone przez Tomasza Milera: „Przetargi były ważne, gdyż w dwóch z nich uczestniczyło po 1 oferencie, którzy zaoferowali stawkę czynszu wyższą od stawki wywoławczej o co najmniej jedno postąpienie. W protokole Komisji brak wzmianki o zakończeniu licytacji po trzykrotnym wywołaniu najwyższej z zaproponowanych stawek czynszu”.
Komisja rewizyjna wychwyciła niewłaściwy nadzór Tomasza Milera nad przetargiem. Zdziwiła się też, że w kolejnym przetargu zmieniono warunki (tego manewru nie powinno się w zasadzie nazwać kolejnym przetargiem). Wprowadzono niewystępującą wcześniej kategorię „działalność biurowa”. Oczywiście stawka była niższa od dotychczasowych (przykładowo dwa razy niższa niż za sąsiedni lokal). Ale to nie koniec „zniżek”.
Pytamy GTBS o obniżkę czynszu dla brata wiceburmistrza
Okazuje się, że wynegocjowana z bratem (miał nadzór nad przetargiem) cena dla siedziby redakcji nie była nienaruszalna. Sprawą lokali gminnych zajmuje się Gryfińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Zapytaliśmy, na jakiej podstawie GTBS obniżyło na początku stawkę wynajmu lokalu przy ul. Chrobrego firmie brata Tomasza Milera? Jak procentowo wyglądała owa nowa stawka w stosunku do tego, co wyszło z tzw. przetargu?
-Stawka najmu lokali użytkowych stanowiących własność Gminy Gryfino jest określona w wykazie, który jest podany do publicznej wiadomości. Stawka czynszu za najem lokalu użytkowego przy ul. Bol. Chrobrego 5 w Gryfinie, którego najemcą jest Pan *** ***, osiągnięta w przetargu jest jednoznaczna ze stawką widniejącą w umowie najmu. Stawka czynszu nie została obniżona przez Gryfińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego – poinformuje Joanna Król-Adadyńska, inspektor ds. administracji i rozliczeń GTBS.
Komisja rewizyjna znalazła jednak okres… obniżenia czynszu.
Komisja potwierdza obniżenie wpłat
Tymczasem Andrzej Urbański, przewodniczący komisji rewizyjnej Rady Miejskiej w Gryfinie na tegorocznej sesji przedstawił wyniki kontroli przetargów.
Komisja napisała: „Już w dniu 14 lutego wybrany oferent złożył wniosek o czasowe obniżenie czynszu na przeprowadzenie prac remontowych wg stawki jak za składowanie płodów rolnych (0,50 zł/m2, najniższa stawka czynszu). Powołał się na Zarządzenie Burmistrza Miasta i Gminy Gryfino nr 0050.10.2018. Wniosek rozpatrzono pozytywnie zaznaczając, że okres remontu nie może trwać dłużej niż 6 miesięcy…”.
Burmistrz Mieczysław Sawaryn mógłby wreszcie odpowiedzieć na nasze pytania dotyczące wynajmu gminnego lokalu swojemu znajomemu. Jakie stawki, i ile wpływa za kolejne miesiące? Czy może jakimś zarządzeniem wpłynął kolejny raz na pieniądze, które mają wpływać do kasy gminy? I kiedy zarządzi w podobnej sprawie przetarg z prawdziwego zdarzenia, gdzie jawnie poinformuje o warunkach, tak aby nie ucierpiał interes gminy?
Napisz komentarz
Komentarze