Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 18:31
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

3, 2, 1 … Nerka jest modna! – wystartowała nowa kampania

Stosunkowo rzadki, zapomniany, niewidoczny, a jednak niezwykle groźny – taki właśnie jest rak nerkowokomórkowy. Stanowi ok. 3-4% nowych rozpoznań wśród guzów litych w Polsce, co przekłada się na blisko 5000 nowych przypadków rocznie, z czego ok. 3000 chorych to mężczyźni. Szczyt zachorowań odnotowuje się między 60. a 70. rokiem życia. Z powodu raka nerki umiera każdego roku około 2500 chorych… Niestety w dalszym ciągu wiedza o tym nowotworze jest znikoma, o czym świadczyć może najczęściej jego przypadkowe wykrycie. Wokół raka nerki narosło także wiele mitów, zarówno w kwestii profilaktyki, jak i leczenia. Rusza kampania „Nerka jest modna”, która ma na celu edukowanie, obalenie tych mitów i budowanie świadomości wokół raka nerki zarówno wśród pacjentów, jak i w całym społeczeństwie.

Spośród globalnej liczby nowotworów złośliwych rozpoznawanych w Polsce i w Europie, ponad 25 proc. stanowią tzw. nowotwory urologiczne (tzn. wywodzące się z układu moczowego u obu płci i moczowo-płciowego męskiego). Dominującą grupę w tym względzie stanowią nowotwory prostaty (m.in. gruczołu krokowego, stercza) – ponad 50%, na drugim miejscu znajduje się rak pęcherza, na trzecim – rak nerki.

„Rak nerki – o leczeniu i zdrowieniu”

Na start działań już dzisiaj organizatorzy zapraszają na cykl trzech bezpłatnych webinariów edukacyjnych „Rak nerki – o leczeniu i zdrowieniu” prowadzonych przez Polskie Amazonki Ruch Społeczny. Spotkania te skierowane są do wszystkich osób w trakcie leczenia i ich bliskich. Aby do nich dołączyć należy jedynie zapisać się poprzez następujące linki:

  • 26.11, godz. 17:30: Spotkanie z urologiem + Kwestia nastawienia kluczem do zdrowienia

https://webinar.getresponse.com/GCCSG/rak-nerki-o-leczeniu-i-zdrowieniu-spotkanie-nr-1

  • 07.12, godz. 17:30: Spotkanie z psychoonkologiem + Wzmacnianie, źródła energii i wsparcia psychicznego w procesie zdrowienia

https://webinar.getresponse.com/GCCSG/rak-nerki-oleczeniu-i-zdrowieniu-spotkanie-nr-3

Każdy warsztat będzie składał się z dwóch części – edukacyjnego spotkania z ekspertem o leczeniu oraz ćwiczeń praktycznych wpływających na lepsze samopoczucie psychiczne, które poprowadzą: Magdalena Knefel, certyfikowana trenerka programu redukcji stresu w oparciu o uważność (mindfulness) oraz Elżbieta Majewska, coach kryzysowy, trenerka inteligencji emocjonalnej.

Rak nerki – dlaczego warto o nim mówić?

Nerki są bardzo istotnymi organami, ponieważ odpowiadają m.in. za wydalanie toksyn i szkodliwych produktów przemiany materii, nawodnienie organizmu, czy produkcję hormonów. Nic dziwnego zatem, że rak nerki stanowi zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Niestety początkowy rozwój nowotworu jest bezobjawowy, a uniemożliwienie wczesnego rozpoznania może prowadzić do przerzutów pochodzących zwykle z komórek nabłonka. U około 25-40% chorych rak nerki wykrywany jest w okresie bezobjawowym na podstawie przypadkowo wykonanego badania – często, gdy szuka się przyczyny ogólnego osłabienia, utraty masy ciała, stanów podgorączkowych, nocnych potów, uporczywego kaszlu, częstych infekcji dróg moczowych czy nawracających infekcji wirusowych związanych z osłabieniem układu odpornościowego. Jednak blisko 30% chorych ma objawowe przerzuty w chwili rozpoznania. Dlatego tak ważne jest, by w ramach profilaktyki raz do roku wykonać USG jamy brzusznej!

– Z uwagi na stosunkowo niską zachorowalność na raka nerki mówi się o nim wciąż za mało, a co za tym idzie nadal borykamy się z brakiem programu populacyjnych badań przesiewowych wykrywających nowotwór we wczesnym stadium. Nie stwierdzono bowiem, aby regularne wykonywanie badań obrazowych czy laboratoryjnych zmniejszało umieralność z powodu raka nerki. I tu właściwie zaczyna się cały problem, bo bez odpowiedniej diagnostyki nie zaczniemy skutecznej walki z nowotworem – przyznaje Elżbieta Kozik, Polskie Amazonki Ruch SpołecznyNie możemy jednak wypierać świadomości, że podjęcie leczenia na wcześniejszym etapie choroby znacząco zwiększa skuteczność terapii, a już USG, rezonans magnetyczny, czy też tomografia komputerowa jamy brzusznej i miednicy może okazać się przełomowym krokiem w wykryciu rozwijającego się nowotworu. Dlatego apeluję do wszystkich – bez względu na stan zdrowia – badajmy się! To tylko jedna wizyta rocznie, a może zmienić tak wiele! – apeluje Prezes PARS.

Rzadki, acz groźny – jak go unikać?

Przyczyn rozwoju nowotworu nerki jest wiele, ale w dalszym ciągu nie można jednogłośnie wskazać wyraźnych czynników etiologicznych. Z pewnością w grę mogą wchodzić uwarunkowania genetyczne – około 3% rozpoznawanych raków nerki stanowią guzy powiązane z występowaniem rodzinnym. Ponadto nowotwór najczęściej atakuje osoby, które mają nabytą torbielowatość nerek i są dializowane. Istnieją jednak czynniki znacznie podnoszące ryzyko wystąpienia choroby, na których obecność możemy mieć wpływ w mniejszym lub większym stopniu. Wśród takich czynników znajdują się: otyłość i mała aktywność fizyczna, nadciśnienie tętnicze, nałogowe palenie papierosów, spożywanie alkoholu w nadmiernych ilościach, dieta z dużą zawartością białka zwierzęcego, nadmierne stosowanie środków przeciwbólowych i innych preparatów, narażenie na niektóre czynniki chemiczne (metale ciężkie, garbniki, azbest), czy też stany immunosupresji wynikające z infekcji HIV.

-Żyjemy w ciągłym stresie, a co za tym idzie zaczynamy sięgać po używki, tj. papierosy, alkohol, czy środki przeciwbólowe, uśmierzające ból, z jakim zderzamy się na co dzień, zarówno dosłownie, jak i w przenośni. Z uwagi na brak aktywności fizycznej u wielu zaczyna się rozwijać również problem z nadmierną masą ciała, który ciągnie za sobą inne liczne schorzenia. W pewnym momencie zdajemy sobie sprawę, że to wszystko zaszło już za daleko. Niestety wtedy często jest już za późno i pacjent trafia do specjalisty w zaawansowanym stadium choroby z poważnymi symptomami – tzw. triadą objawów Virchowa. Oznacza to nie tylko nieznośne bóle w okolicy lędźwiowej spowodowane guzowatym powiększeniem nerki, ale i uchwytny gołym okiem, lecz niekiedy okresowo tylko występujący, krwiomocz oraz wyczuwalny przez powłoki brzucha guz – przyznaje urolog, prof. dr hab. n. med. Piotr Chłosta.

Stereotypy i mity, czyli cała prawda o raku nerki

Główny mit, który w ramach kampanii ma zostać obalony, głosi, że nowotwór nerki jest nieuleczalny. U przeważającej większości chorych (ponad 85%) rak nerki jest przedmiotem radykalnej interwencji chirurgicznej przeprowadzanej przez urologów. Dotyczy to najczęściej tej grupy pacjentów, u których guz nerki został rozpoznany w stanie ograniczonym do narządu na podstawie badań (np. USG lub CT) wykonanych zupełnie z innych przyczyn. U tych chorych, możliwe jest wycięcie guza nerki z oszczędzeniem niezmienionego miąższu narządu.

Jeśli guz jest duży i wychodzi poza narząd, bądź zajmuje aparat naczyniowy nerki, niekiedy postępowaniem z wyboru jest całkowite wycięcie zmienionej nowotworowo nerki. Podobne postępowanie dotyczy tych chorych, u których nowotwór nerki był zdolny do wytworzenia czopa rakowego wrastającego do światła centralnego układu żylnego, a nawet do przedsionka serca.

Przeważającą większość operacji z powodu raka nerki wykonuje się laparoskopowo lub laparoskopowo z asystą robotów chirurgicznych. Jedynie rozmiar guza i /lub brak dostępności do najnowszych technik operacyjnych oraz wyszkolonych w tym względzie zespołów mogą decydować o zastosowaniu klasycznych, otwartych technik chirurgicznych.

U niewielkiego odsetka chorych, u których choroba została rozpoznana w stadium systemowym (rozsiewu do innych narządów) lub w toku obserwacji była zdolna do wytworzenia przerzutów odległych stosuje się leczenie onkologiczne. Postęp medycyny pozwala na stosowanie w leczeniu immunoterapii, która opiera się na reaktywacji układu odpornościowego pacjenta do walki z nowotworem. Taka technologia weszła już do codziennej praktyki jako standard leczenia. Również chorzy w Polsce od ponad dwóch lat mają dostęp do programu lekowego obejmującego immunoterapię niwolumabem w II linii leczenia raka jasnokomórkowego nerki.

– Bilans tych dwóch lat jest pozytywny. Immunoterapia stała się skuteczną bronią w rękach specjalistów, a dla pacjentów z zaawansowanym rakiem nerki stanowi nierzadko ostatnią szansę na zamianę choroby śmiertelnej w schorzenie przewlekłe. Niestety nadzieję na nowe, lepsze życie mają jedynie pacjenci po niepowodzeniu wcześniejszego leczenia, w II linii. Nadal jednak czekamy na możliwość zastosowania immunoterapii dwulekowej (niwolumab + ipilimumab) oraz immunoterapii skojarzonej z inhibitorami kinaz tyrazynowych na pierwszym etapie leczenia, na co nacisk kładą zalecenia międzynarodowych towarzystw naukowych, w tym Europejskiego Towarzystwa Onkologii Medycznej (ESMO), ale też Polskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej. Do chwili obecnej ze środków publicznych refundowane jest dla wielu pacjentów leczenie suboptymalne, a ograniczenie możliwości finansowania leczenia do dwóch linii terapii stanowi poważny problem dla pacjentów. Wskazana jest również modyfikacja wielu zapisów programów lekowych, aby umożliwić onkologowi wspólnie z pacjentem dobór najlepszych terapii zgodnie z najnowszą wiedzą – mówi onkolog, prof. dr hab. n. med. Paweł Wiechno.

Patronat nad kampanią „Nerka jest modna” objęło Polskie Towarzystwo Urologiczne.

Więcej informacji o kampanii znaleźć można na stronie PARS – Polskie Amazonki Ruch Społeczny oraz na Facebooku.

Małgorzata Rosołowska


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ja 25.11.2020 20:01
co wy tu piszecie o raku nerki!Od maja noga ni spuchła i zaczęła się z niej sączyć limfa .do tej pory lekarze nie zdiagnozowali co to jest.dzisiaj miałem teleporadę i dostałem skierowanie do chirurga na 29.092021.jestem 70+.jak o mnie seniora dba do pieprzone państwo pisowskie.najwyrażniej to państwo stosuje ukrytą eutanazje .W PRL już dawno byłbym w szpitalu i diagnozowany.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama