W Nadleśnictwie Resko (Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinie) przeprowadzono zabieg zwalczania barszczu Sosnowskiego na powierzchni 25 arów.
Ten niepozornie wyglądający chwast jest niezwykle niebezpieczną rośliną inwazyjną. Barszcz Sosnowskiego, a także bardzo podobny do niego barszcz Mantegazziego, często bywają mylone z wyrośniętym koprem lub arcydzięglem. Najczęściej występują na obszarach mało użytkowanych przez ludzi tj. łąki, drogi, pastwiska, pola oraz brzegi jezior lub rzek. Ich dotknięcie powoduje oparzenia, a przypadkowe spożycie może powodować zapalenie przewodu pokarmowego oraz krwawienia.
- Podjęcie działań przez Nadleśnictwo Resko było reakcją na sygnał ze strony osób odwiedzających lasy, które zgłosiły jego obecność. Nadleśnictwo zleciło prace specjalistycznej firmie zewnętrznej, która zlikwidowała roślinę w dwóch lokalizacjach na powierzchni 0,15 ha
i 0,10 ha. Wycięto zdrewniałe części rośliny, spryzmowano i zniszczono – mówi Ewa Simonowicz-Woźniewicz z Nadleśnictwa Resko.
Były to pierwsze czynności w tych miejscach, które miały na celu przygotowanie powierzchni do kolejnych zabiegów wiosną następnego roku. W przyszłości planuje się zastosowanie herbicydu oraz wykaszanie, aby nie dopuścić do zakwitnięcia, wytworzenia nasion i jej dalszego rozprzestrzeniania się.
Napisz komentarz
Komentarze