Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 17:51
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Hodują koniki polskie już od 10 lat. Urodziło się właśnie 6 źrebaczków

"Hodowla Rezerwatowego Konika polskiego" znajdująca się na terenie Nadleśnictwa Kliniska (RDLP Szczecin) obchodzi jubileusz 10-lecia. Tabun rezerwatowych koników polskich, rośnie w siłę i w ilość. W kwietniu i maju tego roku (2020 r.) urodziło się 6 źrebaków.

Koniki polskie są naszą rodzimą rasą koni, wywodzącą się bezpośrednio od dzikich koni zwanych tarpanami.
Na terenie Nadleśnictwa Kliniska w 2010 roku ogier Nagaj P pochodzący z rezerwatu z Popielna z sześcioma klaczami stworzył pierwszy tabun.
Na terenie zagrody hodowlanej przebywa obecnie w trzech tabunach 41 koni.
Wszystkie klacze z prowadzonej przez Nadleśnictwo Kliniska hodowli rezerwatowej są zakwalifikowane do Programu ochrony zasobów genetycznych koni, rasy konik polski. Stanowią one cenny materiał genetyczny przyczyniając się do utrwalenia tej jedynej polskiej rasy konia.

Z okazji jubileuszu 10-lecia "Hodowli Rezerwatowej Konika polskiego" Nadleśnictwo Kliniska zaprasza do rozwiązania zadań związanych z tymi zwierzętami, które zostały umieszczone na stronie:
http://www.kliniska.szczecin.lasy.gov.pl/



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bdb 17.05.2020 21:57
Las przedłuży ci życie. W Finlandii leśne spacery przepisuje się na receptę? Zamiast asfaltu ściana z drzew. Wiedeń ?przygotowuje się do nadchodzących upałów Ściana z drzew Wieden Jedna z ulic w centrum stolicy zostanie całkowicie wchłonięta przez park, dając oddech mieszkańcom. To już kolejne miejsce na mapie Wiednia, w których przyroda dominuje nad asfaltem. Zielona, otwarta przestrzeń o nazwie Else Feldman Park, licząca 3700 m2 pojawi się wiedeńskiej Trunnerstraße. Ulicę zastąpią drzewa, krzewy trawa, drewniane ławki, plac zabaw a w Korei Południowej powstają lecznicze lasy pozwalające odreagować stres. – Nasz mózg nie jest półtorakilogramową maszyną, która może działać bez przerwy. Przeciwnie – łatwo się męczy. Gdy zwalniamy tempo, przerywamy bezsensowną krzątaninę i zaczynamy chłonąć piękno naturalnego otoczenia, czujemy się zregenerowani. Co więcej –ladujemy nasze akumolatory

Knagulec 17.05.2020 19:48
Gumowiec dawaj do konia buahaha

pytam 17.05.2020 18:57
I po co takie konie jak one do ani do roboty ani do jeżdżenia?

Pindol 17.05.2020 19:47
Ale do gara się nadają

lesnik 17.05.2020 21:34
Dla bioróżnorodności przecież.

Aaaaa 18.05.2020 22:57
Cudowne konie do hipoterapii

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama