W grupie siła
Do grupy szybko zaczęły dołączać inne osoby.
-Z chęcią pomogę mam maszynę, ręce i - napisała Kamila Hałaj.
Zaangażowały się m.in. Monika Kuriata, Elżbieta Kasprzyk, Sylwia Straszkiewicz, Jadwiga Wróbel, Bogusia Dworczak, Edyta Matyszczyk, Adriana Brewińska-Graczyk, Ewa Miler, Elżbieta Duma, pani Ania, "Ninami MK", Irena Lewandowska, Alicja Najcel, Joanna Zabawa, "Anielice Pracownia Rękodzieła", Magdalena Samul-Szerwińska, "Asik Ca", Jolanta Bykowska, Elżbieta Kosik, Anna Wiśniewska, Krystyna Gil, Wiesława Winnicka, Iwona Mielnik, Mariola Zielińska, Małgorzata Szczepanek, Joanna Norko.
Materiał przekazuje m.in. Sylwia Straszkiewicz, która ma zakład KAMA przy ul. Szczecińskiej w Gryfinie. Także Karolina Nadolska przekazała bawełnę otrzymaną od swojej mamy.
Do akcji przyłączają się także osoby spoza Gryfina, m.in. Barbara Szczawik z Widuchowej, Iza Karapulka. Rada Rodziców w Widuchowej zakupiła 2 bele materiału bawełnianego (2,2mx50m) i przekazała na maseczki.
Panie wymieniają się swoją wiedzą na temat szycia maseczek.
-Najlepsza gumka to ta o szerokości 0,4 mm - podpowiada Edyta Matyszczyk.
Zrzutka na materiały
Radna powiatowa Aleksandra Misiuna-Gólcz założyła na stronie zrzutka .pl zbiórkę zatytułowaną: Materiały do szycia maseczek w ramach akcji "Gryfinianki szyją maseczki": https://zrzutka.pl/gscpr9
- Grupa gryfinianek skrzyknęła się i z chęcią niesie pomoc dla personelu szpitali. Potrzebujemy pieniędzy na zakup materiałów, gumek, które posłużą do tworzenia masek dla tych, którzy walczą o nasze zdrowie na pierwszym froncie. W ramach akcji "Gryfinianki szyją maseczki" potrzebujemy materiał. Jeśli będzie wystarczająca ilość zebranych pieniędzy, kupimy na wymienne wkłady. Całą resztę damy od siebie - deklaruje Aleksandra Misiuna-Gólcz.
Na razie chcą zebrać 10 tys. zł na zakup materiału. Sporo wpłat już dokonano. Obecnie uzbierano 6299 zł, a do końca akcji pozostało 14 dni.
Wszystkie ręce na pokład!
Swoją pomoc zaoferował także Gryfiński Dom Kultury z Moniką Drabik na czele.
Pani Arleta przekazała partię różnej szerokości gumek do wszywania w maseczki.
Akcję wspiera też Burger Gryfino B&C, przekazując papierowe torby do pakowania.
Jak gryfinianki sterylizują maseczki?
Maseczki po uszyciu są prane w temperaturze powyżej 60 stopni i prasowane. Można też dezynfekować w piekarniku 70 stopni na 30 minut. Ewelina Staszak, instruktor Nails Company z Gryfina zadeklarowała użyczenie autoklawu - publikują informację na grupie dziewczyny.
Transportem materiałów, maseczek i zakupionego towaru zajmują się Aleksandra Misiuna-Gólcz, Magdalena Pieczyńska i Sylwia Straszkiewicz. Panie podczas wykonywanych zadań mają założone maseczki i rękawiczki
Poniżej prezentujemy najprostrzy sposób uszycia maseczki:
Flizelina nie może mieć kleju. Łatwo to sprawdzić - włączyć żelazko i na kawałku tkaniny spróbować przykleić flizelinę, jest szorstka od strony kleju - podpowiada Edyta Matyszczyk.
Gotowe maseczki należy zapakować po 10 sztuk według rozmiarów w woreczki lub papierowe torebki i opisać ,, większe'', ,, mniejsze"
Napisz komentarz
Komentarze