Społeczeństwo Morynia zdaje się być zdyscyplinowane. Z relacji mieszkańców wiemy, że ruch jest naprawdę o wiele mniejszy. Ludzie wychodzą z domów, tyko jak muszą. Choć w pewnych miejscach jakby na stałe siedzą ci, co się "odkażają"... Ogólnie jednak kontaktów jest mało, a to nie sprzyja rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Fotorelacja ku pokrzepieniu serc w fotogalerii.
Napisz komentarz
Komentarze