Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 01:58
Reklama
Reklama

Dwóch bohaterów uratowało cztery rodziny z pożaru

Można powiedzieć, że znaleźli się w odpowiednim czasie i miejscu, a do tego mieli głowy na karku i wiedzieli, co robić. Ich postawa i działanie uratowały od zaczadzenia i spalenia kilkanaście osób. Dzięki Kamilowi Noworolnikowi i Kacprowi Kubikowi życie ocaliły cztery rodziny. To ci dwaj młodzi mężczyźni błyskawicznie zaalarmowali służby i pomogli mieszkańcom wydostać się z płonącego budynku. Powiadomione jednostki straży pożarnej przybyły na miejsce tak szybko, że spłonął tylko dach i strop, a nie cały wielorodzinny dom w centrum miasta.
Dwóch bohaterów uratowało cztery rodziny z pożaru

Było tuż po godz. 4 nad ranem w niedzielę 30 czerwca 2019 r., kiedy 19-latek z dwudziestokilkulatkiem jechali ulicą Jagiełły w Chojnie do swoich miejsc zamieszkania w Cedyni.

-Nagle zauważyłem dym wydobywający się spod dachu. Jest tak ciepło, a ktoś pali w piecu? –zdziwiłem się. Ale nie. Kiedy przyjrzeliśmy się uważniej, zobaczyliśmy dym unoszący się spod dachu. Natychmiast wyjąłem telefon, żeby zaalarmować odpowiednie służby – mówi w rozmowie z igryfino Kacper Kubik.

Zadzwonili na numer 112. Była godzina 4.19 rano.

Pobiegli do palącego się budynku, żeby obudzić śpiących ludzi. Łomotali pięściami w drzwi i głośno krzyczeli.

Pierwszy otworzył im mężczyzna mieszkający od strony ulicy Jagiełły. Szybko pobiegli z drugiej strony budynku. Wpadli do środka. Walili pięściami w drzwi. Kiedy wchodzili po schodach na górę, dym stawał się nie do zniesienia. Zobaczyli ogień…

Mieszkańcy wybiegali w tym, w czym spali, narzucili na siebie koce.

-Gdy drugi raz szliśmy sprawdzić, czy ktoś nie został w tym domu, dym był coraz gęstszy. Gryzł w oczy. Było bardzo gorąco. Co chwila spadały żarzące się jakieś plastikowe części. Kolega bluzą zastawił twarz i ręce, a ja założyłem na głowę koszulkę. Musieliśmy jednak upewnić się, że nikogo nie zostawimy w płomieniach – wyznaje nam Kamil Noworolnik.

Kiedy Kamil i Kacper po raz drugi wyszli z palącego się budynku, ktoś z uratowanych mieszkańców zauważył, że są poranieni. W ich ciała powbijały się żarzące drobne elementy plastiku. Musieli zostać na miejscu opatrzeni przez zespół ratownictwa medycznego.

 

Oto jak Kamil i Kacper - bohaterowie z Cedyni relacjonują pamiętne wydarzenia:

Kliknij aby odtworzyć

 


Fot. OSP Chojna

Fot. OSP Chojna

Fot. OSP Chojna

Fot. OSP Chojna

Fot. igryfino

Fot. igryfino

Fot. igryfino

Fot. igryfino

Fot. igryfino

Fot. UM Chojna


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: :-)Treść komentarza: Gratki!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:52Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humoremAutor komentarza: taka słomkaTreść komentarza: Dokładnie. A słomką mogą być choroby. Bezdomne koty są przecież nosicielami różnych chorób. To nie jest tylko problem estetyczny czy etyczny, ale i sanitarny. Jeśli mnożą się w takim tempie, rośnie ryzyko dla ludzi i zwierząt domowych. Wniosek o pilną interwencję i nadzór jest w pełni uzasadniony. Liczę, że wójt potraktuje to jako priorytet, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli totalnie.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:48Źródło komentarza: Bezdomne koty opanowały działki. Mieszkaniec liczy na pilną interwencjęAutor komentarza: urzędnikTreść komentarza: Łatwo jest krytykować, ale Program opieki kosztuje! Gminy mają ograniczone budżety. Zgadzam się, że odławianie i sterylizacja są obowiązkowe, ale często brakuje wystarczającej liczby weterynarzy chętnych do współpracy w ramach gminnych stawek. Poza tym, gdzie te koty mają trafić po odłowieniu? Gminy często nie mają schronisk, a te najbliższe są przepełnione. To jest problem systemowy i ogólnopolski.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:44Źródło komentarza: Bezdomne koty opanowały działki. Mieszkaniec liczy na pilną interwencjęAutor komentarza: z gronaTreść komentarza: Przygotowania do kabaretu były wyzwaniem, ale zdecydowanie się opłaciły! Pani Magda i Pani Joanna wykonały tytaniczną pracę ze scenariuszem, a charakteryzacja, za którą odpowiadał sztab ukrytych talentów, przeniosła nas w czasie. Chciałabym podkreślić, że ten występ był dowodem na niesamowitą integrację grona – od najmłodszych stażem, po weteranów. To, że cała kadra (i uczniowie!) potrafiła stworzyć coś tak spontanicznie zabawnego, świadczy o świetnej atmosferze pracy. Mamy nadzieję, że ten nowy, kabaretowy standard stanie się tradycją! Gratuluję wszystkim zaangażowanym!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:33Źródło komentarza: Nauczyciele na scenie! Jubileusz z pompą i kabaretowym humorem
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama