Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 11:40
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rozgrywki personalne nie mogą wpływać na zmiany w gryfińskiej policji

W gminie Gryfino próbuje się wziąć pod kontrolę różne dziedziny życia. Niektórzy już odnotowują po kolei: zamachy na wolne media, kulturę czy sport, spółdzielczość mieszkaniową. Teraz dostrzec można dążenia aby wymusić zmiany w policji.

Policja, to służby udzielające pomocy i wsparcia nam - obywatelom. Stąd też służby te cieszą się społecznym poparciem, co potwierdzają odpowiednie badania statystyczne. Komenda Powiatowa Policji w Gryfinie zyskała nowy obiekt, na który z zazdrością patrzą nie tylko z innych powiatów i gmin, ale nawet z Niemiec.

Na zewnątrz jest jeden obraz Komendy Policji w Gryfinie. Ale ona nie była monolitem. Nawet jeszcze stosunkowo niedawno w starym obiekcie przy ul. Grunwaldzkiej, czyli 3 lata temu. Lepsze warunki w nowej siedzibie oznaczały znaczny awans dla jednych, a nieco gorsze warunki dla innych.

Dwa i pół roku temu przyszedł nowy komendant i nieco zmienił perspektywę. Znowu byli zadowoleni i niezadowoleni. My po zmianie odczuliśmy lepszy dostęp do informacji, które przekazujemy społeczeństwu.

W samej formacji dało się zauważyć, że nowy szef przykłada większą uwagę do dyscypliny. Sami widzieliśmy jak np. podczas uroczystości przywiązuje się znaczną uwagę do umundurowania, czy odpowiedniego zachowania. Wystarczyło źle zaśpiewać hymn… W wielu komentarzach przy różnych okazjach odnieść można było wrażenie, że wielu doświadczonych policjantów nie jest zadowolonych. Również tych, którzy z różnych przyczyn odeszli (pisało się np. w komentarzach o odejściach ze względu na atmosferę).

Jednak statystyki i wynikające z nich konkretne dla społeczeństwa dane nie pogorszyły się. Policja odniosła kilka spektakularnych sukcesów, o czym informowaliśmy w miarę na bieżąco. W wielu sprawach np. o morderstwo czy napad kierowane były akta do sądu, o czym informowała prokuratura. To jednak mrówcza praca policjantów doprowadziła do sukcesów.

Część policjantów z KPP w Gryfinie najwyraźniej czuje się niedocenionych. Niektórzy uważają, że należy im się większy szacunek. Czasami żale wynikają z ogólnej polityki. Jeszcze nie tak dawno pisaliśmy o „psiej grypie”, ale to rząd ustąpił i się dogadano. Sprawa wysokości płac nie dotyczy tylko tej formacji. Wiemy, że braki kadrowe wpływają na dodatkowe służby, które bywają przyczynami niezadowolenia nie tylko funkcjonariuszy, ale także ich rodzin. Jednak to nie były i nie są tylko bolączki KPP w Gryfinie. Nie ma jednak ma żadnych dowodów, jakoby „zarysował się podział na dwie formacje” w gryfińskiej policji.

Policja nie jest wolna od polityki, a jest wręcz pewnym jej narzędziem. Same nominacje, dymisje czy przeniesienia w policji są jak najbardziej decyzjami politycznymi. Oby tylko nie wynikały z rozgrywek personalnych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama