Więcej kobiet niż mężczyzn
Najwięcej, bo 28,6 proc. dni nieobecności z powodu choroby było w grupie między 30 a 39 rokiem życia. Według statystyk ZUS na zwolnieniach częściej przebywały panie (56 proc.) niż panowie.
Na co chorujemy
Najczęściej absencję chorobową powodowały ciąża, poród i połóg – 18,7 proc. (16,1 mln dni), choroby układu oddechowego – 16,9 proc. (14,5 mln dni), choroby układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej – 14,8 proc. (12,7 mln dni) oraz urazy i zatrucia – 12,9 proc. (11, 1 mln dni). Wśród kobiet przyczyną najdłuższej nieobecności była opieka położnicza związana z ciążą - 25,4 procenta. U mężczyzn natomiast najczęściej pojawiały się zwolnienia w związku z ostrym zakażeniem górnych dróg oddechowych – 6,5 procenta.
Krótkie zwolnienia
Przeciętnie zwolnienie lekarskie trwało 11,4 dnia. Najczęściej, bo w 35,8 proc. przypadków, były to zwolnienia do 5 dni. Tylko 3,5 proc. stanowiły zwolnienia jednodniowe. Prawie 27 proc. zaświadczeń lekarze wystawili na czas 6 - 10 dni, a 32,7 proc. - 11-30 dni. Dane te potwierdzają, że w bieżącym roku zwiększył się odsetek (o 1,9 proc.) krótszych zaświadczeń lekarskich (tj. do 5 dni). Wzrosła również liczba zwolnień jednodniowych.
Miliardowe kwoty
Wydatki na zasiłki chorobowe w pierwszym kwartale 2019 r. wyniosły 5,1 mld złotych. To wzrost o 7 proc. do analogicznego okresu poprzedniego roku. Fundusz Ubezpieczeń Społecznych sfinansował zasiłki w kwocie ponad 3 mld zł (wzrost o 2,7 procenta). Natomiast pracodawcy i FGŚP na wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy z powodu choroby wydali około 2 mld zł (wzrost o ponad 14 procent).
Napisz komentarz
Komentarze