Podczas spotkania byli energetycy, osoby związane głównie z PiS, a także samorządowcy z niemal całego powiatu (z gmin Gryfino, Stare Czarnowo, Widuchowa, Banie, Trzcińsko-Zdrój, Chojna, Moryń, Mieszkowice, a także starostwa). Były niemal wszytkie media ze Szczecina, a z naszego powiatu 7 Dni Gryfina i my - igryfino. Nie było natomiast polityków opozycyjnych czy z urzędu marszałkowskiego. Stąd zapewne też ostre wypowiedzi mające związek z wyborami do Europarlamentu.
-Przyjechał pan z Bydgoszczy i chciał wygasić elektrownię - taką wersję wydarzeń dotyczących historii eletrowni wygłosił poseł Artur Szałabawka.
-W życiu trzeba mieć szczęście i opatrzność boską - mówił z kolei wyraźnie natchniony wyborczo Mieczysław Sawaryn. -Mamy przyrzeczoną obwodnicę. To zmieni średniowieczny układ komunikacyjny - chwalił się Mieczysław Sawaryn, burmistrz Gryfina.
Z kolei starosta próbował wymóc pewne obietnice.
-Prosimy o poparcie w budowie szpitala - zwracał sie do posłów PiS starosta Wojciech Konarski.
Szmer po sali przeszedł po wypowiedzi posła Michała Jacha.
-Bez Joachima Brudzińskiego nie byłoby elektrowni Dolna Odra! - powiedział Michał Jach.
Natomiast Joachim Brudziński pamiętał o podziękowaniu dla innych opcji politycznych, które chiały ratować Eletrownię Dolna Odra. Minister w swej wypowiedzi odniósł się nie tylko do historii elektrowni, ale także do uzasadnienia ekonomicznego projektu w Dolnej Odrze, a takze polityki gospodarczej w stosunku do Niemiec. Zapraszamy do obejrzenia fragmentu wystąpienia ministra Joachima Brudzińskiego.
O spotkaniu pisaliśmy też tu:
https://www.igryfino.pl/wiadomosci/32403,miala-byc-jedna-500-a-sa-dwie-po-700-mv-wideo
Napisz komentarz
Komentarze