Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 14:51
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Strajk nauczycieli niemal pewny

W poniedziałek 8 kwietnia 2019 r. rozpocznie się beztermonowy strajk w polskiej oświacie. To niemal pewne, bowiem oferta przedstawiona dzisiaj przez Beatę Szydło - zdaniem związkowców - zaogniła konflikt. Nastąpił pat w negocjajcjach z rządem.
Prezes Oddziału ZNP Beata Gorzelańczyk

Związki zawodowe (ZNP, Solidarnosć i Forum ZZ) nie zgadzają się na propozycje rządu zwłaszcza te dotyczące zwiększenia pensum.

-Takie pomysły oznaczają zwolnienia nauczycieli - podkreślają związkowcy.

W komunikacie wydanym dzisiaj przez Związek Naucczycielstwa Polskiego czytamy:
 
Strona związkowa nie otrzymała – mimo wielokrotnych próśb – tej oferty w formie pisemnej. Natomiast materiały te – w postaci komunikatu prasowego oraz prezentacji – otrzymali dziennikarze na konferencji prasowej strony rządowej, która odbyła się tuż po rozmowach.
 
Dzisiejsza propozycja rządu oznacza:
 
– brak realnych podwyżek wynagrodzenia zasadniczego w 2019 roku,
 
– znaczącą redukcję etatów nauczycielskich,
 
– pogorszenie oferty edukacyjnej w szkołach wiejskich,
 
– zwiększenie obowiązków i czasu pracy nauczycieli.
 
Podkreślamy, że strona związkowa w trakcie negocjacji trwających od 25 marca przedstawiła aż trzy propozycje dotyczące wzrostu wynagrodzeń. Nie spotkały się one z aprobatą strony rządowej. Także dzisiaj przedstawiciele rządu nie odnieśli się do propozycji FZZ i ZNP złożonej w środę wieczorem (3 kwietnia 2019 r.), polegającej na rozłożeniu 30% podwyżki na dwie tury (15% od 1 stycznia i 15% od 1 września br.).
 
Dotychczasowe propozycje rządu nie dają podstaw do odwołania strajku w ramach legalnie toczącego się sporu zbiorowego.
 
Strajk rozpocznie się od 8 kwietnia 2019 roku.
 
Sławomir Broniarz, ZNP
 
Sławomir Wittkowicz, FZZ
 

Za strajkiem opowiedziało się ponad 80 procent szkół. Przeprowadzenie egzaminów jest poważnie zagrożone

Kuratorium Oświaty w Szczecinie prosi mieszkańców regionu z pedagogicznym wykształceniem, by zgłaszali się do pomocy przy egzaminach. Telefony w tej sprawie otrzymują także emerytowani nauczyciele.

Jednak ZNP ostrzega dyrektorów, że MEN naraża dyrektorów na konsekwencje prawne.

Jak będzie wyglądała akcja protestacyjna?

- Strajkujący będą przebywać w szkole w godzinach swojej pracy określonych odpowiednio w planie zajęć, harmonogramie, regulaminie pracy lub umowie o pracę. Nie będą wykonowali żadnych obowiązków wynikających ze stosunku pracy, a więc nie będą prowadzili żadnych zajęć, nie będą także pełnili dyżurów podczas przerw - informuje nas Beata Gorzelańczyk, prezes Oddziału ZNP obejmującego gminy Gryfino, Stare Czarnowo i Trzcińsko-Zdrój.

Prezes Beata Gorzelańczyk dodaje, że w gminie Gryfino do akcji strajkowej przystąpiły wszystkie placówki oświatowe z wyjątkiem Przedszkola nr 1 im. Krasnala Hałabały. Natomiast w gminie Trzcińsko-Zrój z 5 placówek do akcji protestacyjnej nie włączają się Szkoła Podstawowa w Gogolicach i Przedszkole Miejskie. Nauczyciele z Zespołu Szkół w Kołbaczu (gm. Stare Czarnowo) powołali komitet strajkowy i są gotowi do protestu od 8 kwietnia.

Komitety strajkowe powstały także w innych placówkach oświatowych na terenie powiatu gryfińskiego. Rodzice otrzymali informacje o możliwości rozpoczęcia akcji strajkowej oraz prośbę o zapewnienie w miarę możliwości opieki nad dziećmi. Jednocześnie dyrektorzy deklarują, że będą czynne świetlice oraz stołówki szkolne, więc uczniowie, którzy nie będą mogli zostać w domach, zostaną otoczeni opieką w szkołach.

 

W niedzielę w wielu miastach w kraju mają ruszyć marsze poparcia i solidarności dla nauczycieli. Już teraz wiele instytucji kultury przygotowuje ofertę dla dzieci i młodzieży na czas strajku pracowników oświaty, solidaryzując się ze środowiskiem nauczycielskim.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama