Środki finansowe są potrzebne m.in na:
- zaproszenie gwiazd na wyklady
- zaproszenie gwiazd na wyklady
- paliwo
- gimbal (aby profesjonalnie kręcić teledyski)
- zakup lepszej jakości mikrofonu
- podarunki dla podopiecznych (m.in. słuchawki)
- wygłuszenie
- transport do studia (w razie konieczności)
Są również wydatki, które chcę zrealizować w najbliższym czasie, również pokrywając koszta z własnej kieszeni, a mianowicie jest to wynajem pomieszczenia, w którym znajdzie się studio. Z racji tego, iż obecnie jest ono w moim domu, nie jest ogólnodostepne.
Celem zrzutki nie jest tylko pomoc w pozyskaniu środków do działania, ale również pozyskanie kontaktów i osób, które będą chciały wspierać taki cel, nie finansowo, ale również swoim doświadczeniem.
- gimbal (aby profesjonalnie kręcić teledyski)
- zakup lepszej jakości mikrofonu
- podarunki dla podopiecznych (m.in. słuchawki)
- wygłuszenie
- transport do studia (w razie konieczności)
Są również wydatki, które chcę zrealizować w najbliższym czasie, również pokrywając koszta z własnej kieszeni, a mianowicie jest to wynajem pomieszczenia, w którym znajdzie się studio. Z racji tego, iż obecnie jest ono w moim domu, nie jest ogólnodostepne.
Celem zrzutki nie jest tylko pomoc w pozyskaniu środków do działania, ale również pozyskanie kontaktów i osób, które będą chciały wspierać taki cel, nie finansowo, ale również swoim doświadczeniem.
Pomysł zrodził się już 2014 roku, kiedy to napisał do mnie młody chłopak z centralnej Polski i poprosił mnie abym został jego nauczycielem, ponieważ chce stawiać pierwsze kroki w produkcji muzycznej. Za realizację pomysłu zabrałem się jednak w 2016 roku, kiedy z pomocą szczecińskiej biblioteki „pro media” udało mi się złapać pierwszy kontakt z żeńskim ośrodkiem wychowawczym dla młodzieży w Szczecinie.
Nie opieraliśmy się na dofinansowaniach, nie zbieraliśmy pieniędzy – wszystko fundowaliśmy z swojej kieszeni.
Były to wspaniałe wykłady dla młodzieży, skupialiśmy się głównie na wokalistach, ponieważ grupa jednogłośnie zdecydowała, że chce zakorzenić się w gatunku nazywanym „rap”.
Pamiętam, jak mówił do mnie jeden z wychowawców aby się nie zrażać, są to młode osoby, które po prostu potknęły się w życiu, niektóre dopiero przyzwyczajają się do nowego otoczenia. Poprzeczkę mieliśmy postawioną bardzo wysoko, bo jak zainteresować osoby, które nie chcą przecież nas słuchać? W noc przed pierwszymi zajęciami położyłem spać się bardzo późno. Myślałem, jak dotrzeć do tych osób, jak je zainteresować. Nie żałuję – wszystko wyszło wspaniale, grupa bardzo chętnie współpracowała.
Więc dlaczego projekt upadł?
Suma, która przeznaczyliśmy na projekt, zaczęła okazywać się zbyt mała – trzeba było budować studio, ponadto dojeżdżać 50 km w jedną stronę razd - dwa razy w tygodniu, do tego praca. Projekt podupadał finansowo, do tego zaczęły się zgrzyty wewnątrz projektu.
Dlaczego reaktywacja?
Przez trzy lata udzielając się w wielu organizacjach czy ugrupowaniach nabywałem doświadczenia, również dzięki pracy mogłem poznać pewne tajniki organizacji pracy. Nabyłem wiele ciekawych kontaktów, które wspierają mnie w wielu pomysłach. Jedną z takich osób jest Arkadiusz Żelazkowski – działacz polityczny, wybitny psycholog, który wraz ze mną będzie zakładał fundację, na którą zbieramy obecnie środki.
10 000 zł to naprawdę dużo pieniędzy
Owszem, jednakże trzeba wziąć pod uwagę, że jeszcze wielu rzeczy nam brakuje, a na jeszcze więcej oszczędzamy. Koszt wynajęcia studia pod wokal to około 50 złotych za godzinę, więc proszę pomnożyć sobie tę kwotę przykładowo przez 10-20 osób. Zatem zdecydowanie lepiej byłoby zakupić sprzęt, wynająć lokal i udostępnić możliwość zabawy z muzyką, przy tym również prowadzić szkolenia.
Kontakt:
Jeżeli masz ochotę porozmawiać na ten temat, napisz do mnie maila [email protected], bądź skontaktuj się pod numerem telefonu 731 507 694.
Jeżeli masz ochotę porozmawiać na ten temat, napisz do mnie maila [email protected], bądź skontaktuj się pod numerem telefonu 731 507 694.
Wpłat można dokonywać za pośrednictwem portalu zrzutka.pl: https://zrzutka.pl/emfayf
O gryfinianinie Konradzie Wełnie napisaliśmy na igryfino kilkakrotnie:
Napisz komentarz
Komentarze