-Nigdy nie graliśmy dla pieniędzy. Klub zawsze był dla nas jak rodzina, którą się kocha, z której czerpie się siłę - podkreślają piłkarze.
Doceniając rolę prezesa Radosława Janickiego oraz wiceprezesa Czesława Trubickiego zawodnicy wyznają, że gotowi byliby dalej tworzyć historię UKS Morzycko Moryń, ale tylko z byłym zarządem.
-Nigdy Klub nie byłby w tym miejscu, gdyby nie Radek i Czesiu. Wszystko co zostało stworzone, to ich zasługa - przyznają piłkarze.
Jednocześnie przypominają burmistrzowi Józefowi Piątkowi, że obiecywał im rozmowę, ale do żadnego spotkania nie doszło.
-Szkalowanie byłego prezesa i wiceprezesa jest co najmniej wyrazem braku kultury z Pana strony - napisali piłkarze w swoim oświadczeniu.
Napisz komentarz
Komentarze