– Jesteśmy zaniepokojeni kierunkiem zmian zaproponowanych w tym projekcie. Energetyka wiatrowa to duża część gospodarki Pomorza Zachodniego, nie tylko w zakresie wytwarzania energii, ale również produkcji podzespołów elektrowni. Założenia procedowanej ustawy uderzają w zachodniopomorską gospodarkę. Uważam, że należy chronić obszary cenne krajobrazowo oraz stwarzać odpowiednie regulacje dotyczące odległości wiatraków od zabudowań mieszkalnych. Jednakże należy wypośrodkować racje mieszkańców i przedstawicieli branży energetyki wiatrowej – uważa marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Proponowane zmiany w poselskim projekcie, a więc w trybie omijającym między innymi konsultacje społeczne, mogą znaleźć negatywne odzwierciedlenie na lokalnym rynku pracy. Szacuje się, że zatrudnienie w regionie może stracić nawet 4 tys. osób, zajmujących się obsługą farm wiatrowych, pracujących w zakładach produkujących elementy wiatraków oraz firmach konsultingowych. W regionie ulokowanych jest też wiele zakładów z kapitałem krajowym i zagranicznym, produkujących elementy do farm wiatrowych.
Ustanowienie minimalnej odległości od budynków mieszkalnych, form ochrony przyrody i leśnych kompleksów promocyjnych, równej lub większej 10-krotnej wysokości elektrowni wiatrowej w praktyce oznaczać będzie zakaz lokalizacji elektrowni wiatrowych w odległości mniejszej niż 1,5-2 km od wskazanych obiektów i obszarów. Taki warunek ograniczy możliwość stawiania elektrowni wiatrowych do obszaru ok. 0,1 proc. kraju i doprowadzi do całkowitego zablokowania rozwoju sektora energetyki odnawialnej. Warto przy tym dodać, że w roku 2010 w Planie Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Zachodniopomorskiego ustalono optymalną strefę ochronną dla lokalizacji elektrowni na poziomie 1 km.
Władze samorządu województwa zwracają uwagę, że proponowane zmiany mogą negatywnie wpłynąć nie tylko na branżę wiatrową, ale i w szczególności na lokalne samorządy i społeczności, które czerpią wymierne korzyści z zielonej energii. Podkreślają także, że zgodnie z unijnymi dyrektywami Polska jest zobowiązana do osiągnięcia w 2020 r. 15% udziału energii z OZE, a niewywiązanie się z tych zapisów skutkować będzie wysokimi karami. Zarząd województwa wyraża też obawy, że projekt ustawy nie bierze pod uwagę na równi głosu i interesu mieszkańców oraz branży producentów energii z wiatru.
Moc zachodniopomorskich instalacji wiatrowych wynosi 1 300 – 1 400 MW (z około 5 300 MW w kraju).
Emilia Wolf
Napisz komentarz
Komentarze