Ostatnia interwencja dotycząca zatrucia tlenkiem węgla, miała miejsce dziś 1 lutego 2019 r. o godz. 10.30. Ratownicy medyczni otrzymali wezwanie do osłabionego, tracącego przytomność mężczyzny w wieku 27 lat, narażonego na zwiększone stężenie tlenku węgla. Dzięki szybkiej reakcji żony, która od razu otworzyła okna w mieszkaniu i przewietrzyła pomieszczenia, nie doszło do tragedii. Mężczyźnie został podany tlen, trafił do szpitala w Choszcznie.
Tlenek węgla (CO) to bezwonny, bezbarwny, pozbawiony smaku silnie trujący gaz. Określany jest jako „cichy zabójca”, ponieważ człowiek nie jest w stanie go wykryć za pomocą zmysłów.
Jakie są objawy zatrucia CO? Najpierw pojawia się zmęczenie, potem bóle i zawroty głowy. Do tego mogą dochodzić wymioty i bóle brzucha. W pewnym momencie dochodzi do utraty przytomności, a następnie do śmierci.
Tlenek węgla ma o wiele wyższe powinowactwo do hemoglobiny niż tlen, przez co blokuje ją i tlen nie może się z nią łączyć. Mimo, że człowiek oddycha, dusi się ponieważ organizm nie otrzymuje tlenu z krwi, bo go tam nie ma. Jego miejsce zajmuje tlenek węgla.
Jak powinna wyglądać pierwsza pomoc w przypadku podejrzenia zatrucia tlenkiem CO?
Przede wszystkim poszkodowanego należy przenieść w bezpieczne miejsce. Jeśli ewakuacja nie jest możliwa, należy szeroko otworzyć okna i zapewnić dostęp świeżego powietrza. Pamiętajmy także o powiadomieniu ratowników medycznych, dzwoniąc pod numer 999 lub 112.
Dla zwiększenia bezpieczeństwa ratowników medycznych i pacjentów, wszyscy ratownicy medyczni WSPR są wyposażeni w czujniki tlenku węgla. Zdarza się bowiem, że wezwanie z pozoru nie dotyczy zatrucia CO. Ratownicy wzywani są do pacjenta z urazem głowy, dopiero na miejscu okazuje się, że do urazu doszło w skutek omdlenia, poprzedzonego bólami głowy, sennością i nudnościami. W takich momentach, zanim na miejsce dotrze straż pożarna, ratownicy medyczni mają możliwość sprawdzenia stężenia CO w powietrzu i w razie potrzeby, natychmiastowego opuszczenia wraz z poszkodowanymi niebezpiecznego miejsca.
- W okresie grzewczym jednym z pierwszych pytań zespołu po wejściu na wizytę jest pytanie o to, czy w domu znajduje się piec, piecyk gazowy, kominek czy jakiekolwiek inne urządzenie grzewcze (poza elektrycznymi źródłami ciepła) – mówi Krzysztof Radek, ratownik medyczny WSPR w Szczecinie. - Jeśli cokolwiek budzi podejrzenia zespołu ratownictwa medycznego, natychmiast uruchamiamy czujnik tlenku węgla i jeśli wskazania przekraczają normę (uruchamia się alarm) opuszczamy pomieszczenie wraz z pacjentem oraz powiadamiamy straż pożarną.
Zgłoszenia dotyczące zatrucia tlenkiem węgla od początku roku 2019 w naszym województwie:
4 stycznia – Szczecin, ul. Jagiellońska – wezwanie do 45-letnie kobiety, która skarżyła się na ból w klatce piersiowej i duszność. Na miejscu okazało się, że kobieta, jej 45-letni mąż i 18-letni syn byli narażeni na działanie tlenku węgla i ulatniającego się gazu. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala.
11 stycznia – Kamień Pomorski, ul. Dziwnowska – wezwanie do sparaliżowanej 31-letniej kobiety, która przebywała w mieszkaniu sama z 9-miesięcznym dzieckiem. Na miejscu stwierdzono wysokie stężenie tlenku węgla. Mama i dziecko zostali przewiezieni do szpitala.
17 stycznia – Sławno ul. Okrzei – wezwanie do kobiety, która straciła przytomność w łazience z piecykiem gazowym. Na miejscu PSP potwierdziła stężenie tlenku węgla. Z powodu możliwości zatrucia tlenkiem węgla pozostałych mieszkańców budynku, ewakuowano mieszkańców. W sumie udzielono pomocy 15 dorosłym i 3 dzieciom. Większość z nich została przewieziona do szpitali.
19 stycznia – Szczecin, ul. Lubczyńska – wezwanie do 6-letniego chłopca po omdleniu. Chłopiec i jego 10-letnia siostra trafili do szpitala. Na miejscu stwierdzono stężenie CO na poziomie 500 ppm.
25 stycznia – Świdwin – wezwanie do nieprzytomnej kobiety w wieku 44 lat, która leżała w wannie. Mimo podjęcia reanimacji kobieta zmarła z powodu zatrucia tlenkiem węgla.
25 stycznia – Świdwin – kolejne 3 osoby narażone na zatrucie tlenkiem węgla. Dwie z nich przewieziono do szpitala w Połczynie.
27 stycznia – Pyrzyce – 13-latka zasłabła w łazience i upadła. Na miejscu stwierdzono podwyższone stężenie tlenku węgla. Dziewczynka odzyskała przytomność, została przewieziona do szpitala.
1 lutego – Choszczno – wezwanie do osłabionego 27-latka, narażonego na działanie tlenku węgla. Pacjent został przewieziony do szpitala.
Napisz komentarz
Komentarze