Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 7 listopada 2024 22:48
Reklama

Przez sarnę stoczył się ze skarpy

-To wydarzyło się na drodze krajowej nr 31. Na łuku drogi samochód marki Skoda Fabia wypadł z drogi i stoczył się po skarpie. Kierowcy miała przed maskę wskoczyć sarna - informuje asp. szt. Marcin Karpierz, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Gryfinie.
Przez sarnę stoczył się ze skarpy

Autor: fot. OSP Widuchowa

O wypadku pisaliśmy wczoraj. Informowaliśmy, że strażacy wezwani zostali we wtorek wieczorem do samochodu, który wypadł poza jezdnię. Po dotarciu na miejsce okazało się, że... kierowcy nie ma w pojeździe.

Pisaliśmy o tym tu:

https://www.igryfino.pl/wiadomosci/31041,kobieta-zatrzymana-z-arsenalem-narkotykow

Na naszym profilu Facebooka otrzymaliśmy informację, że kierowca nie uciekł z miejsca zdarzenia, tylko został odwieziony karetką do szpitala. Zapytaliśmy więc Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego.

-Nie mieliśmy interwencji dotyczącej tego zdarzenia z 21 stycznia, nie udzielaliśmy tam pomocy poszkodowanemu – odpowiedziała nam Paulina Targaszewska, rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie.

O wyjaśnienia poprosiliśmy też Komendę Powiatową Policji w Gryfinie.

-Policjanci odnotowali to zdarzenie. Znaleźli opuszczony pojazd na łuku drogi między stacją paliw a Widuchową. Po pewnym czasie przyjechał ojciec dwudziestokilkuletniego kierowcy i poinformował nas, że synowi wyskoczyła przed maskę sarna i dlatego auto wypadło z drogi. Własnym transportem młody kierowca miał zostać odwieziony do szpitala – mówi nam oficer prasowy asp. szt. Marcin Karpierz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama