Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 15:45
Reklama

O braku pielęgniarek w szkołach oraz o przewlekle chorych

Jakie problemy widzą organizacje działające na rzecz pacjentów z chorobami przewlekłymi, jakie mają propozycje ich rozwiązania i jakie działania rzecznika praw pacjenta widzą w tym zakresie? Odpowiedzi na te i inne pytania szukali uczestnicy wczorajszego spotkania w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta, które dotyczyło problemów pacjentów z chorobami przewlekłymi.
O braku pielęgniarek w szkołach oraz o przewlekle chorych

Skala problemów pacjentów z chorobami przewlekłymi jest duża. Według wyników badania EHIS, które Główny Urząd Statystyczny przeprowadził w  końcu 2014 r., u co drugiego mieszkańca Polski (52%) występowały długotrwałe problemy zdrowotne lub choroby przewlekłe, trwające co najmniej 6 miesięcy. Długotrwałe dolegliwości zdrowotne lub choroby przewlekłe ma już co czwarte dziecko[1].

 

Spotkanie zorganizowane w Warszawie 26 kwietnia z organizacjami pozarządowymi i społecznymi otworzył zastępca rzecznika praw pacjenta – Grzegorz Błażewicz, który podkreślił, że głównym celem jest omówienie najistotniejszych problemów osób cierpiących na choroby przewlekłe, które wyznaczą kierunki działania rzecznika praw pacjenta w tym zakresie.

 

W wystąpieniu dr Małgorzata Gałązka-Sobotka – dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego wskazała główne słabości systemu ochrony zdrowia z perspektywy ekonomiczno-społecznej. Chorzy przewlekle potrzebują stałej opieki, jednak dostęp tych osób do świadczeń jest zróżnicowany. Gdy chodzi o choroby przewlekłe nie możemy mówić o wyleczeniu, a o zminimalizowaniu szkód, jakie dana choroba wyrządza, tak by osoba mogła funkcjonować w społeczeństwie i mogła prowadzić aktywne życie zawodowe. Choroba nie może oznaczać wykluczenia z życia zawodowego – podkreśliła dr Gałązka-Sobotka.

 

Aleksandra Rudnicka z Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych przedstawiając problemy chorych onkologicznie dodała, że osoby chore przewlekle żyją coraz dłużej, ale wiążą się z tym nowe problemy pacjentów. Nie chodzi tylko o to, by pacjenta zoperować, ale o to by pacjent żył życiem dobrej jakości.

 

Podczas spotkania pracownicy Biura Rzecznika Praw Pacjenta przedstawili zidentyfikowane problemy pacjentów z chorobami przewlekłymi i wynikające z nich działania rzecznika praw pacjenta oraz case study – przykłady zgłoszeń pacjentów z chorobami przewlekłymi.

 

Jako główne problemy pacjentów z chorobami przewlekłymi przedstawiciele organizacji pozarządowych wskazali ogólny dostęp do leczenia.

 

Jednym ze wskazanych problemów był także brak danych nt. liczby osób cierpiących na poszczególne choroby przewlekłe. Janusz Dwornicki – prezes Stowarzyszenia Klub Przyjaciół Chorych na Parkinsona jako przykład wskazał brak danych, jaka jest populacja chorych na Parkinsona. Nikt w Polsce nie zbiera takich informacji.

 

Przedstawiciele organizacji wskazywali także na potrzebę uświadamiania pacjentów chorych przewlekle o konieczności stałego przyjmowania leków zgodnie z zaleceniami lekarza. Krzysztof Grzesik – prezes Zarządu Małopolskiego Stowarzyszenia na rzecz Walki z Gruźlicą, Mykobakteriozą i Chorobami Płuc – Nikifor podkreślił, że zażywanie leków jest jednym z obowiązków pacjentów, a Agata Byszewska reprezentująca Fundację NeuroPozytwyni dodała, że kampania dotycząca przyjmowania leków jest bardzo potrzebna.

 

Istotną kwestią poruszoną podczas spotkania był również problem dzieci chorych na choroby przewlekłe - uczniów. Reprezentanci organizacji pacjenckich wielokrotnie podkreślali znaczenie funkcjonowania w placówkach oświatowych pielęgniarek szkolnych. Monika Zamarlik – prezes Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pomocy Dzieciom i Młodzieży Chorym na Cukrzycę podkreśliła, że znaczenie pełnoetatowych pielęgniarek w szkołach dla wsparcia i pomocy uczniom chorym na cukrzycę, którzy muszą przyjmować insulinę. Większość chorób przewlekłych to choroby cywilizacyjne, związane ze stylem życia. Obecność pielęgniarek w szkołach oraz lekcje edukacji zdrowotnej są  potrzebne. Ponadto pielęgniarka szkolna mogłaby wspomóc dzieci – uczniów chorych np. na astmę – dodała Aleksandra Rudnicka z Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych.

......................................

[1] Zdrowie i zachowanie zdrowotne mieszkańców Polski w świetle Europejskiego Ankietowego Badania Zdrowia (EHIS) 2014 r., GUS, s. 4. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: neoliberałTreść komentarza: Najlepsze zasady są gdy wszyscy wygrywają, bo zyskują. Oczywiście jedni mniej, a drudzy więcej.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:47Źródło komentarza: Kioski Ruchu znikają definitywnie. Koniec pewnej epokiAutor komentarza: brzytwa OckhamaTreść komentarza: Jak zwykle prawdziwe jest najprostsze wyjaśnienie. Jak coś wygląda na trolla, to z pewnością jest trollem.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:46Źródło komentarza: Żałoba to nie tylko łzy, ale również wspomnienia i miłość, które pozostająAutor komentarza: undefined und...Treść komentarza: Mundurówka od kilku lat dostaje podwyżki kilka stówek, dostali dodatki . Mundurówka nigdy nie miała ta dobrze jak obecnie. Zarobki jakieś tragiczne nie były, dochodziły tez dodatki ale np hutnik czy górnik więcej. Szło się głównie ze względu przywilej emerytalny. Obecnie praktycznie obojetnie jaka to formacja mundurowa to już na starcie zarabia tyle a i nawet więcej co nauczyciel z ponad 20 letnim stażem najwyższym stopniem awansu a po kilku latach i tyle co górnik. Nie powinno być też takich przywilejów dla mundurówki bo kto to widział by wystarczyło tylko 25 lat a do niedawna jeszcze było jedynie 15 a teraz po 20-25 latach emeryturka ponad5- 6k na rękę(tyle ile inni po 40-45 latach przy podobnych zarobkach). Już nie mówiąc jaką mają najwyzsi stopniem+wysokie odprawy a i tak większość dalej dorabia.. Służby mundurowe nie płacą składek na emeryturę, różnica między brutto i netto wynosi w mundurówce ok 18% u osób pracujących i odkładających składki na ZUS ok. 30%. Dziś przeciętny emeryt mundurowy otrzymuje ponad 5,5 tys. zł. To o blisko 60 proc. więcej niż w powszechnym systemie emerytalnym. Świadczenia emerytalne są zawyżane poprzez podniesienie pensji przed przejściem na emeryturę żeby podstawa obliczenia emerytury była wyższa .Dziś przeciętny emeryt mundurowy otrzymuje ponad 5,5 tys. zł. To o blisko 60 proc. więcej niż w powszechnym systemie emerytalnym. Skok widać szczególnie w 2023 r., gdy przeciętna emerytura wzrosła o blisko 1 tys. zł miesięcznie. Rocznie MSWiA wypłaca mundurowym emerytom łącznie ponad 14 mld zł (w tym są również koszty 13 i 14). W poprzednich latach łączna kwota oscylowała wokół 10-12 mld zł. W 2023 r. taki statystyczny policyjny nowy emeryt miał 47 lat. W poprzednich latach zdarzało się nawet i 46 lat. W 2023 r. MSWiA wypłaciło świadczenia ponad 173 tys. policyjnym emerytom. . Natomiast wiek przechodzenia na niemiecką emeryturę mundurowych to ustawowe 60 lat. Do 55 na większości stanowisk to spokojnie powinni pracować. Przecież taki policjant, wojskowy czy strażak młody byczek emeryt ledwie po 40tce się lepiej trzyma od nie jednego hutnika pracującego w systemie brygadowym który w pracy w szczególnych warunkach musi pracować do 60 roku życia czy innego pracownika fizycznego, budowlańca którzy muszą pracować do 65 lat.Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:36Źródło komentarza: "Psia grypa" i akcja „Lucyna” się poszerzają w policjiAutor komentarza: czujnyTreść komentarza: Zgłaszam rosyjskiego trolla!Data dodania komentarza: 5.11.2024, 12:15Źródło komentarza: Najpierw nie było szczepionek, teraz nie ma chętnych. Covid-19 już niestraszny?
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama