Komu wydaje się dziwna teza zawarta we wstępie, można od razu podać przykład: Paweł Wróbel dostał statuetkę bociana. W wyborach startował z listy Inicjatywy Samorządowej. Wśród laureatów Szlachetnej Paczki też odnotowaliśmy transfer do ekipy Konarskiego. Firma nominowana, zawsze może też twarzą wspomóc w kampanii… W Chojnie aż o tym huczy. Może to przypadek? W każdym bądź razie symbolem ugrupowania starosty widziany na ulotkach jest... bocian.
Układ już od początku
Jury czyli tzw. kapitułę powołuje zarząd powiatu. W praktyce zdominowany przez ludzi starosty. Widać to już na etapie wyłaniania kandydatów. O organizacji konkursu nie wszyscy się dowiadują. Nie wszystkie media są informowane. Teoretycznie z wnioskiem o przyznanie nagrody wystąpić mogą: organizacje pozarządowe, instytucje, przedsiębiorstwa, laureaci nagrody z poprzednich edycji oraz osoby fizyczne (w grupie liczącej co najmniej 10 osób). W praktyce słabo rozreklamowana impreza i mało trafia zgłoszeń. Informacje trafiają najczęściej do sprzyjających ośrodków, które nawet w ostatniej chwili mogą podesłać kandydatów do nagrody starosty. Nie zawsze musi to być ktoś, kto spełnia wymogi formalne. Przykładowo w zeszłym roku w kategorii sport zgłoszono Miejski Ośrodek Kultury w Moryniu, mimo że nawet w statucie nie ma zapisu, że zajmuje się sportem. Ale z Morynia jest Henryk Kaczmar, "żołnierz" starosty.
Taki osobisty bocian za "promocję"
W komisji konkursowej zasiadają ludzie powiązani politycznie, towarzysko i rodzinnie. W zeszłym roku pisaliśmy jak starosta płaci swojemu pupilowi za promowanie swojej nagrody Bociana. Chodziło o zlecenie nagrywania imprezy przez radnego powiatowego Pawła Sławińskiego. Zapłacił za to starosta, czyli my podatnicy. Wojewodzie nie spodobało się to wychodząc z założenia, że radny powinien kierować się interesem publicznym, a nie powinien wykorzystywać swojej funkcji w celu uzyskania korzyści dla siebie i osób bliskich. Ludzie Konarskiego ukryli to w ten sposób, że nie było dyskusji na ten temat na sesji. Dopiero gdy wojewoda wystąpił o wygaszenie mandatu Pawłowi Sławińskiemu sprawa trafiła pod obrady sesji. Większość Konarskiego odrzuciła propozycję wojewody. Paweł Sławiński, który 4 lata temu startował do powiatu z PSL, w tych wyborach reprezentował listę Inicjatywy Samorządowej Wojciecha Konarskiego.
Napisz komentarz
Komentarze