-Czy lubi Pan jazdę rowerem? Pytamy o to w kontekście nowej ścieżki rowerowej.
Piotr Mróz: -Jeżdżę raczej sporadycznie, nie mam odpowiedniego sprzętu ale oczywiście dopinguję i trzymam kciuki za rozwój tej formy rekreacji. Miłośników jazdy rowerowej jest naprawdę sporo i warto inwestować w odpowiednią, a przede wszystkim bezpieczną infrastrukturę z tym związaną. Co do powstania nowej ścieżki rowerowej to oczywiście cieszę się, dołożyłem małą cegiełkę do jej powstania, ale słowa uznania i podziękowania należą się przede wszystkim ludziom związanym z urzędem marszałkowskim, a dzielnie wspierającym tą inwestycje w terenie - Ewie Dudar, Mariuszowi Sikorze, Krzysztofowi Ziętkowi oraz w kontekście zaangażowania społecznego radnemu Mariuszowi Strelczukowi. Jest dobrze, ale nie można spocząć na laurach. Obecnie dla nas priorytetem stała się konieczność skomunikowania miasta Chojny z tą ścieżką.
-Ostatnio pytaliśmy o pomysł na modernizację istniejących i budowę nowych dróg, chodników ma samym mieście Chojna. Teraz pytamy o to samo, ale w odniesieniu do wsi gminy Chojna.
Piotr Mróz: - Znane mi są problemy mieszkańców zamieszkujących sołectwa należące do gminy Chojna związane z infrastrukturą drogową. Wiem też, że w większości główne drogi i chodniki zlokalizowane w danej wsi, są zarządzane przez Starostwo Powiatowe w Gryfinie i w tym zakresie niezadowolenie społeczne jest spore i nieuzasadnione w stosunku do gminy . I tak, jak mówiłem wcześniej zakładam pełną współpracę z powiatem, wspólne wnioski o dofinansowanie, częściową partycypację w kosztach, oczywiście na miarę możliwości finansowych gminy.
Istnieje także wiele gminnych dróg i działek dojazdowych np. do cmentarzy, kościołów, świetlic, pól, które wymagają budowy, przebudowy, czy też remontu. Są to miedzy innymi takie miejscowości jak: Lisie Pole, Krajnik Górny, Krajnik Dolny, Rurka, Kamienny Jaz, Godków, Godków Osiedle, Garnowo, Jelenin-Wilcze, Czartoryja. Praktycznie każda wieś ma w tym zakresie problemy. Czasem są to problemy prozaiczne, które można rozwiązać po „gospodarsku” i to mogę zagwarantować, czasem to poważne inwestycje wymagające sporych nakładów finansowych. W tym drugim przypadku to oczywiście jestem zwolennikiem pozyskiwania, jak największych środków zewnętrznych, profesjonalnego przygotowywania wniosków o dofinansowanie, zarówno z programów unijnych, rządowych czy samorządu „wyższego” szczebla.
Ale obietnic bez pokrycia nie składam. Jestem realistą i dlatego po ustabilizowaniu finansów gminnych zaproponujemy w porozumieniu z mieszkańcami konkretny harmonogram inwestycyjny na kolejne lata.
Jaka będzie Pana pierwsza decyzja na stanowisku burmistrza po wygranych wyborach?
Piotr Mróz: - Realny budżet na rok 2019. Bardzo ważną decyzją jest przedstawienie radnym realnego projektu budżetu, który w trakcie wyborów opracowuje obecny burmistrz, a jak pisałem wcześniej, dla mnie osobiście to najważniejszy dokument, który jako burmistrz zamierzam bezwzględnie przestrzegać.
Chcę, aby moje wszystkie kolejne, istotne decyzje przed wdrożeniem były szeroko konsultowane z zainteresowanymi osobami, mieszkańcami, radnymi oraz pracownikami. Dlatego też moje pierwsze decyzje będą na pewno przemyślane, aby wszelkie zmiany nie doprowadziły do zmarnowania pewnych koncepcji, zaangażowania i cudzej pracy. Głęboko wierzę w ciągłość władzy i procesu decyzyjnego, bo tego wymaga lokalna demokracja i zwykła ludzka uczciwość wobec mieszkańców.
Napisz komentarz
Komentarze