Przesyłaliśmy 3 pytania - w jednym czasie do wszystkich kandydatów. Oto co na nie odpowiedział Andrzej Urbański:
- Co uważa Pan za najpilniejszą sprawę do załatwienia w gminie Gryfino?
Andrzej Urbański: -W chwili obecnej najpilniejszym tematem do załatwienia jest zdecydowana poprawa estetyki oraz czystości miasta i gminy. Gmina została bardzo zaniedbana zarówno jeżeli chodzi o czystość dróg, ulic, chodników, placów i innych przestrzeni publicznych, jak również w zakresie pielęgnacji zieleni.
Większą troskę o wygląd otoczenia zauważam u zarządców spółdzielczych, zarządców wspólnot, właścicieli nieruchomości prywatnych i zakładów pracy. Osoby odpowiedzialne za zarządzanie gminą nie radzą sobie z tym tematem. W ostatnich latach codziennością stał się widok nieposprzątanych chodników, przepełnionych koszy na śmieci, nieczystości zalegających w fontannach miejskich czy niewykoszonych zieleńców i trawników. Walące się budynki gospodarcze, garaże, komórki i inne zabudowania o charakterze tymczasowym tworzą przygnębiający krajobraz. Jeśli do tego dodamy zaniedbane budynki komunalne, to ogólny wizerunek miasta staje się naprawdę zły. To być może nic istotnego dla dzisiejszych władz, ale dla mnie poprawa estetyki, to pierwszy i najpilniejszy krok do poprawy, a właściwie budowy nowego wizerunku gminy. Jeśli myślimy o przyciągnięciu w nasze strony jak największej ilości turystów, gości, nowych przedsiębiorców i mieszkańców, to zacznijmy od uporządkowania miasta i gminy. Odnówmy obiekty małej architektury, stwórzmy nowe estetyczne miejsca spotkań i odpoczynku, uporządkujmy szyldy i reklamy. Stwórzmy piękne targowisko. Wprowadźmy ład spójność w otaczającej nas przestrzeni - przyjmijmy wzorem innych miast uchwałę krajobrazową.
- Jaki ma Pan pomysł na przyciągnięcie turystów do gminy?
Andrzej Urbański: -Dla przyspieszenia rozwoju turystyki zdecydowanie najważniejsze jest wypromowanie rozpoznawalnej na zewnątrz marki miasta i gminy.
Wielu turystów już do nas przyjeżdża na choćby takie markowe wydarzenie jak „Gryfiński Festiwal Miejsc i Podróży „Włóczykij” czy do CW Laguna.
Jednak musimy wykorzystać cały nasz potencjał i wszystkie atuty. Nasze niezwykłe położenie: Nadodrze, Międzyodrze, bliskość granicy państwa czy bliskość Szczecina. Atrakcje takie jak CW Laguna, czy Krzywy Las. Urok zabytków miejskich: kościół, baszta, mury, Pałacyk pod Lwami, poczta królewska, szpital, dworzec, biblioteka, pastorówka, dwie stare ulice Pionierów i Grunwaldzka. W okolicy mamy zabytki wiejskie, kościoły gotyckie, piwnice kamienno – ziemne. Mamy możliwości organizowania imprez turystycznych, kulturalnych, sportowych, gospodarczych.
Ważne jest także zbadanie oczekiwań turystów. Pomocny może być w tym audyt turystyczny gminy, który pozwoliłby na wypracowanie charakterystyki turysty i jego preferencji. Pozwoliłby odpowiedzieć na szereg pytań dotyczących kierunku przybycia, długości i charakteru pobytu naszych gości, formy urlopu lub przyjazdu, pośredników w podróży, źródeł informacji o gminie, zauważonych zalet i braków gminy, wieku turysty, jego dochodów itp.
Na bazie audytu można stworzyć produkty turystyczne, które przyciągałyby turystów przez cały rok. Póki co, cały rok dostępne jest tylko CW Laguna. Zimą na „Włóczykija” przyjeżdżają podróżnicy, turyści, artyści i duża grupa fanów tej imprezy. Pozostałe miesiące, pod tym względem, wyglądają słabo.
Ale już realizacja w/w produktów wskazuje na problemy związane z niedostatkiem infrastruktury turystycznej. Brakuje wielomiejscowej bazy noclegowej, stałej, letniej, turystycznej. Słaba jest sieć bazy gastronomicznej, nie najlepsza sieć oznakowanych i opisanych szlaków turystycznych, zarówno pieszych, rowerowych, wodnych, tematycznych, tych wynikających z tożsamości miasta i gminy, np. szlak gryfińskich legend.
W katastrofalnym stanie są obiekty sportowe, no i brakuje ich ogólnej dostępności. Nie mamy obiektu kultury na miarę naszych czasów. Nie ma muzeum, galerii, dużej sali widowiskowej, ani odpowiedniej ilości pracowni artystycznych. Są to dziedziny, które wymagają zdecydowanej i szybkiej poprawy. Tylko wtedy mamy szansę na, nie tylko przyciągnięcie do nas turystów, ale też odpowiednie ich ugoszczenie.
Naturalnym czynnikiem wyróżniającym gminę spośród innych gmin polskich jest centralne położenie miasta przy Międzyodrzu - obszarze unikatowym na skalę europejską. Promocja marki „Gryfino - stolica Międzyodrza” może być ogromnym atutem turystycznego w rozwoju miasta i gminy.
Nie tylko miasto, ale i gmina powinna zwrócić się ku wodzie. W tym celu należy ożywić nabrzeże Odry, zagospodarować „Kwartały nadodrzańskie”, wykorzystać w pełni możliwości CW Laguna, „Ciepłego kanału”, Tywy, Jeziora Wełtyńskiego i Jeziora Steklno. Położenie Gryfina na szlaku wodnym Berlin – Szczecin – Bałtyk stwarza wiele turystycznych, wyjątkowych perspektyw.
Gmina powinna stać się liderem współpracy z podmiotami zarządzającymi Miedzyodrzem w celu wypracowania strategii dla tego obszaru, na przykład szybkiego udrożnienia najważniejszych kanałów, oraz stworzenia miejsc postoju i obserwacji. Pilną potrzebą jest budowa standardowych slipów dla sprzętu pływającego (Gryfino, Żabnica, Dębce, Łubnica). Celowym wydaje się także pozyskanie infrastruktury nabrzeży przy moście na Odrze Zachodniej i podjęcia starań dla uruchomienia kursowania statków „białej floty”. Ciekawym pomysłem mogłoby być oferowanie lotów paralotniarskich nad Międzyodrzem.
Kolejnym wodnym atutem gminy, o naprawdę ogromnym potencjale turystycznym, jest Dolina Tywy. To wspaniałe miejsce do poprowadzenia szlaków tematycznych (pieszych, rowerowych, wodnych) związanych z przyrodą, przełomami, budowlami związanymi z rzeką (młyny, folusze, jazy, mostki itp.). Aby uatrakcyjnić ten teren oraz przybliżyć go turystom należy traktować go jako ciąg obszarów zielonych rozpoczynający się od Paku Miejskiego, poprzez obszar Górki Miłości i przechodzący do terenów w dolinie Tywy. Tereny te muszą być połączone szlakami i ścieżkami dostępnymi dla wędrowców, rowerzystów, wodniaków, biegaczy i rolkarzy. Obszar ten predysponowany jest do tworzenia wielu specjalistycznych szlaków i urządzeń sportowych – trasy MTB, biegów górskich, instalacji do akrobacji rowerowych, rolkarzy, wodniaków. Istniejący przed wojną na Górce Miłości zimowy tor saneczkowy można zastąpić torem całorocznym.
Takie działania na pewno przyciągną pasjonatów wielu aktywności na świeżym powietrzu.
Trudno jest jednak kompleksowo rozwijać potencjał turystyczny bez odpowiedniej bazy kulturalnej, zarówno do imprez w salach, jak też do imprez plenerowych. Brak takiej bazy uniemożliwia nam pełne wypromowanie naszych własnych twórców i artystów lokalnych, grup tanecznych, muzycznych, teatralnych, artystów plastyków. Te działania powinny być realizowane w pakiecie. Powinniśmy również w zdecydowany sposób pomagać w rozwijaniu różnych imprez organizowanych na terenie naszej gminy, a także skutecznie promować i informować o tych imprezach zarówno osoby odwiedzające jak i samych mieszkańców.
-Jaki pomysł na modernizację istniejących i budowę nowych dróg ma Pan w samym mieście Gryfino?
Andrzej Urbański: -Gryfino ma czterech zarządców dróg publicznych: krajowej nr 31, wojewódzkiej nr 120 , zarządców ulic powiatowych i gminnych, oraz kilku zarządców dróg wewnętrznych: spółdzielnie mieszkaniowe, wspólnoty. Najlepszym rozwiązaniem byłoby wnioskowanie o przejęcie ulic miejskich przez jednego zarządcę, tzn. burmistrza jako „gospodarza” terenu. Takie działania będę podejmował, choć to nie rozwiązuje wszystkich problemów, bo modernizacja i budowa nowych dróg to obecnie przedsięwzięcia bardzo złożone. Wymagają one niekiedy wymiany gruntu, wymiany i budowy podłoża, budowy, wymiany lub modernizacji urządzeń infrastruktury technicznej, takiej jak kanalizacja deszczowa i sanitarna, sieć wodociągowa, oraz budowy instalacji oświetlenia drogi i kanalizacji teletechnicznej. W pasie drogi mogą być też prowadzone sieci gazowe, elektryczne, cieplne. Budowa drogi to także budowa chodników, parkingów lub miejsc postojowych, ścieżek rowerowych i pasów zieleni.
Przykładowo - koncepcje projektowe przebudowy ul. Łużyckiej rozpoczęły się w 2000 roku, do dziś nie ma końcowych efektów. Nie wszystko tłumaczy złożoność prac. Wydaje się, że powodem był też brak determinacji we współpracy zarządców dróg z właścicielami infrastruktury, dostawcami mediów oraz gospodarzami miasta.
Mogę zapewnić, że ani woli współpracy, ani determinacji w rozwiązywaniu problemów drogowych mi nie zabraknie.
By rozwiązać problem budowy i modernizacji ulic w mieście, trzeba opracować, wspólnie ze zobowiązanymi i zainteresowanymi podmiotami, oraz z mieszkańcami, program i harmonogram budowy i remontu dróg na terenie całej gminy.
Program ten zawierać będzie także zasady współpracy i koordynacji prac projektowych i robót budowlanych z innymi zarządcami dróg. Będzie podstawą do ubiegania się o dofinansowanie ze środków pozabudżetowych. Realizację kilkuletniego programu zapewni realne wyodrębnienie w budżecie gminy środków na zadania „funduszu drogowego”.
Konstruktywna współpraca zarządców dróg na terenie miasta i gminy pozwoliłaby także na planowanie i realizację inwestycji drogowych z poszanowaniem bezpieczeństwa użytkowników dróg i ograniczania utrudnień wynikających z jednoczesnego prowadzenia robót.
W przypadku osiedlowych dróg dojazdowych, na osiedlach domków jednorodzinnych dopuszczam wypracowanie zasad wsparcia tych zadań instytucją inicjatywy lokalnej w formie wkładu rzeczowego lub każdego innego, nawet finansowego. Program taki może stanowić także przewodnik dla mieszkańców wybierających w najbliższych latach lokalizację swoich inwestycji, w tym mieszkaniowych. Takie przejrzyste działania pozwolą na wypracowanie koniecznego kompromisu.
Oczywiście równoprawnie będą ujmowane w programie inwestycje drogowe na terenach wiejskich. A środki na te zadania będą adekwatne do potrzeb i możliwości funduszu drogowego.
Napisz komentarz
Komentarze