Oto nasze pytania i przesłane dopiero dziś w nocy odpowiedzi.
-Jaki jest Pana cel startowania w wyborach na stanowisko wójta gminy Banie?
Szymon Lesiewicz: - Odpowiadając precyzyjnie na tak zadane pytanie odpowiem, że celem jest oczywiście zwycięstwo w tych wyborach, a następnie sumienna i odpowiedzialna praca na rzecz mieszkańców. Chcę być aktywny w naszej społeczności i mieć wpływ na otaczającą nas rzeczywistość. Nie chcę przyglądać się z boku jak wiele spraw odkładanych jest do szuflady, ponieważ najłatwiej powiedzieć – „nie da się”. Chcę wziąć odpowiedzialność za rozwój i przyszłość Gminy Banie, wdrożyć pomysły i rozwiązania, które poprawią standard życia mieszkańców.
Mam do zaoferowania swoje doświadczenie, wiedzę i umiejętności zdobyte przez kilka lat pracy na stanowisku menadżerskim. Uważam, że gmina jak każda instytucja powinna być skutecznie i odpowiedzialnie zarządzana – mówiąc w skrócie powinna mieć dobrego gospodarza konsekwentnie realizującego swoje obowiązki, dobierającego współpracowników w oparciu o kompetencje, wiedzę i umiejętności a nie znajomości.
-Jak Pan ocenia działania obecnej wójt Teresy Sadowskiej? (obecna nie będzie się ubiegała o fotel włodarza)
Szymon Lesiewicz:-Pierwszą i drugą kadencję pani wójt Teresy Sadowskiej uważam za owocną dla naszej gminy. Rzeczywiście ruszyliśmy do przodu i była to widoczna zmiana w stosunku do tego co było wcześniej – głównie inwestycje w infrastrukturę. Niestety tej determinacji, pomysłów i skutecznych działań w kierunku dalszego rozwoju naszej gminy zabrakło w obecnej kadencji. Dlatego oceniam ją jako kadencję niewykorzystanych szans i możliwości.
-Jaka cecha charakteru może Panu pomóc w sprawowaniu tak ważnej funkcji, o którą się Pan ubiega?
Szymon Lesiewicz: -Skoro pytanie dotyczy tylko jednej cechy, to będzie to konsekwencja. Uważam, że jest to jeden z fundamentów każdego działania w życiu prywatnym i zawodowym, jak również jedna z podstawowych zalet dobrego menadżera. Konsekwencja w działaniu zawsze zwiększa szanse na sukces w osiąganiu celów, które sobie wyznaczamy i powoduje, że droga do nich jest łatwiejsza. Oczywiście, to także gwarancja stabilności i przewidywalności, ale wiem też, że czasami warto zamienić konsekwencję w elastyczność.
Napisz komentarz
Komentarze