Oto pierwsza seria pytań z naszego nowego wyborczego cyklu „Trzy pytania do…”
-Co Pana skłoniło aby startować w wyborach na stanowisko burmistrza gminy Chojna?
Piotr Mróz: - Obserwacja i ocena obecnego stanu gminy skutkująca chęcią pilnej zmiany tej sytuacji. W świetle prawa gminą rządzi burmistrz i w zasadzie tylko on ma realny wpływ na jej działanie ,majątek kierunki rozwoju, wizerunek, prestiż, współpracę z mieszkańcami, działalność urzędników czy podległych jednostek. Chcę jawności życia publicznego, gminnych finansów i równego traktowania mieszkańców, zarówno w kontekście i praw jak i obowiązków. Dorosłem do tego, aby podjąć wyzwanie i być dobrym gospodarzem w naszej gminie. W kontekście moich doświadczeń jako radnego chcę także wprowadzić nowe standardy współpracy na linii burmistrz – rada miejska, opartej na jawności, uczciwości, przejrzystości i współpracy w dążeniu do wspólnego celu. Mieszkańcy tego oczekują.
-Jaki jest Pańskim zdaniem priorytet do załatwienia dla burmistrza w nowej kadencji?
Piotr Mróz: - Naprawa finansów gminy i stworzenie profesjonalnej komórki pozyskiwania środków zewnętrznych, także dla gminnych stowarzyszeń, organizacji, klubów, zespołów czy pojedynczych mieszkańców. Nie obiecuję dużych inwestycji, bo one przyjdą z czasem. Na dzień dzisiejszy skupię się na realizacji zadań planowanych lub rozpoczętych, remontach obecnego mienia gminnego, zagospodarowaniu i trosce o przestrzeń publiczną. To także powrót do pracy u podstaw, czyli zaniedbanych spraw podstawowych typu kanalizacja, sieci wodociągowe, oświetlenie, drogi czy chodniki. Nie stawiam priorytetów w tych zadaniach, bo jednym z naszych punktów wyborczych jest stworzenie realnego dziesięcioletniego planu inwestycyjnego, w uzgodnieniu z mieszkańcami, który będzie następnie przez obie strony bezwzględnie respektowany.
-Jaka cecha charakteru może Panu pomóc w sprawowaniu tak ważnej funkcji, o którą się Pan ubiega?
Piotr Mróz: -Z jednej strony to zapewne odpowiedzialność za innych, patriotyzm, zdyscyplinowanie i pełna dyspozycyjność wyniesiona z pracy w służbach mundurowych, z drugiej to wartości wyniesione z domu, szkoły i katechezy – otwartość i szacunek dla ludzi. Myślę, że to dobra mieszanka.
Napisz komentarz
Komentarze