Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 grudnia 2024 18:37
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Miał pretensje do konopi, że tak słabo rosną. Grozi mu 8 lat więzienia

Zarzut uprawy ponad 150 krzaków konopi indyjskich usłyszał 33-latek, którego zatrzymali policjanci. Hodowca starannie doglądał swoją uprawę głaszcząc krzaczki i szepcząc „ale małe urosłyście”. „Troskliwemu ogrodnikowi” grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Autor: Policja

Funkcjonariusze osadzili „troskliwego ogrodnika” w policyjnej celi, a plantację zabezpieczyli. Wczoraj, 24.07.br., 33-latek usłyszał zarzut uprawy ponad 150 krzewów konopi innej niż włóknista. Za to przestępstwo przewidziana jest kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Szczycieńscy policjanci zatrzymali mieszkańca Warszawy, który przyszedł doglądać obserwowaną przez funkcjonariuszy pokaźną plantację krzaków konopi. Rzecz miała miejsce na terenie gminy Szczytno. Kryminalni pracowali dyskretnie, dzięki czemu 33-latek nie miał żadnych obaw i z latarką na szyi chodził między krzaczkami, głaskał je i przemawiał do nich słowami: „ale małe urosłyście”. Mężczyzna uważał, że jeżeli okazuje się roślinom serce one odpłacają dorodnym wyglądem.

Kiedy kryminalni zebrali wystarczający materiał dowodowy potwierdzający związek 33-latka z uprawą przystąpili do realizacji. Kompletnie zaskoczony mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że w tym dokładnie miejscu i o tej dokładnie porze znalazł się przypadkiem, bo … wybrał się na spacer z Warszawy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama