Zainteresowanie wystawą, przygotowaną jako impreza towarzysząca w ramach Dni Gryfina, spore. Mały hol tawerny ledwie może pomieścić sympatyków i zainteresowanych. Przed wejściem armatka przyciąga ciekawskich. Panowie z Bractwa dumni są ze swoich kolekcji. W tym roku zdaje się stuknie Bractwu Kurkowemu „Gryf” dwudziestka:)
TWS
Napisz komentarz
Komentarze