Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 12 stycznia 2025 14:58
Reklama
Reklama

Znamy przyczyny odwołania dyrektorki. Jak broni się Grażyna Magdziak?

-Sposób wykonywania przez Grażynę Magdziak obowiązków dyrektora Szkoły Podstawowej w Krzywinie powoduje, że nie jest możliwe dalsze zajmowanie tego stanowiska przez tę osobę i zachodzi konieczność natychmiastowego przerwania wykonywania funkcji dyrektora szkoły z uwagi na zagrożenie dla interesu publicznego i dalszego funkcjonowania szkoły, przejawiające się zaniedbaniami w organizacji pracy oraz nagannej postawy dyrektora placówki – informuje w zarządzeniu wójt Widuchowej Anny Kusy Kłos. Natomiast Grażyna Magdziak odpiera zarzuty, zapewniając, że działała zgodnie z prawem. – Ustosunkowałam się pisemnie do treści skarg i przekazałam swoje stanowisko przewodniczącemu Rady Gminy. Moje działania opierały się na przepisach oświatowych – argumentuje odwołana dyrektorka.

Efektem sposobu zarządzania Szkołą Podstawową w Krzywinie przez dyrektor Grażynę Magdziak są między innymi dwie skargi na działalność tego dyrektora, jakie wpłynęły do organu prowadzącego. Skarga z 23 marca 2016 r. skierowana przez Związek Nauczycielstwa Polskiego Zarząd Oddziału Gminnego w Widuchowej dotyczy przekroczenia uprawnień, uporczywego nierespektowania obowiązującego prawa oraz nierealizowania zaleceń organizacyjnych organu prowadzącego. Druga skarga z 13 kwietnia 2016 r. skierowana została przez jednego z nauczycieli Szkoły Podstawowej w Krzywinie. Podniesiono tam zarzuty uporczywego i długotrwałego nękania psychicznego, dyskryminacji materialnej oraz izolowania i eliminowania z zespołu pracowników – informuje wójt gminy Widuchowa.

 

-Oddziały przedszkolne przy szkole podstawowej powinny być traktowane jako placówki nieferyjne. Ci nauczyciele mają inne pensum w zależności od tego, z jaką grupą wiekową prowadzą zajęcia. Zajęcia w takich oddziałach powinny się odbywać cały rok kalendarzowy z wyjątkiem przerw ustalonych z organem prowadzącym. Urlop dla takich nauczycieli przysługuje w wymiarze 35 dni roboczych. Skarga dotyczyła kilku dni w marcu, kiedy te osoby musiały przyjść do pracy, a wtedy nie było żadnych ferii. Opinię od organu prowadzącego na temat pracy i terminów urlopów dla nauczycieli oddziału przedszkolnego otrzymałam po feriach zimowych i nie miałam możliwości jej zrealizowania jeszcze w lutym. Poza tym nie otrzymałam takiej zgody od organu prowadzącego, żeby traktować oddział przedszkolny jako placówkę feryjną – odpiera główne zarzuty podczas spotkania z komisją rewizyjną Rady Gminy Grażyna Magdziak

 

Zarządzenie wójt Anny Kusy-Kłos zamieściliśmy w fotogalerii.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama