Na początku 2016 roku, gdy tylko pojawił się projekt ustawy regulującej wypłatę świadczenia „500 +”, marszałek wskazywał na lukę w prawie. - Zapomniano o świadczeniach dla dzieci, których rodzice bądź jeden z rodziców pracuje za granicą. Móiwmy o bardzo skomplikowanych i czasochłonnych procedurach, a bez nich rodziny nie otrzymają pieniędzy – mówił wówczas marszałek.
Pomimo tych sygnałów do budżetu województwa wpłynęła suma, która nie zabezpieczała w pełni obsługi programu.
- Podjąłem wówczas decyzję o dołożeniu brakujących pieniędzy z kasy regionu, choć decyzja ta budziła wiele wątpliwości natury formalno – prawnej. Jednak nie do przyjęcia byłoby pominięcie części mieszkańców przy wypłacie należnych im świadczeń – mówi dzisiaj Olgierd Geblewicz.
Ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego mówi, iż zadania zlecone finansowane są w drodze dotacji z budżetu państwa. Dlatego województwo zdecydowało się na próbę odzyskania pieniędzy na drodze sądowej.
Wyrok Sądu Okręgowego I Wydziału Cywilnego w Szczecinie zapadł 19 kwietnia br. Sąd w całości uwzględnił powództwo Województwa. Kwota 89 323,75 zł była wydatkowana ze środków własnych na zadanie zlecone z zakresu administracji rządowej w związku z przekazaniem dotacji w niewystarczającej wysokości i wypłata takiej kwoty wraz z odsetkami na rzecz województwa została zasądzona.
Wyrok nie jest prawomocny.
Gabriela Wiatr, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego
Napisz komentarz
Komentarze