Działka została podzielona przez gminę na dwie części. Historycznie to w 2010 r. – działka zostaje wydzierżawiona na okres 3 lat. Do gminy wpłynęła pierwsza zaliczka. W 2012 r. Rada Miejska podejmuje uchwałę na długoletnią dzierżawę bez przetargu na okres 20 lat. Historię tę opowiedziała burmistrz Gabriela Kotowicz.
Oto nagranie fragmentu sesji Rady Miejskiej w Cedyni z 12 kwietnia 2018 r.
-W 2013 r. wpłynęła kolejna zaliczka - 1,5 mln zł. W 2014 r. kiedy wygraliśmy wybory i rozpoczęliśmy prace dla gminy Cedynia, właściwie tych pieniędzy na koncie nie było. Jedynie następowało rozksięgowanie tej zaliczki. Zaliczka ta powinna starczyć do maja 2016 r. Czyli wydamy pieniądze, a rozksięgowanie się odbywało. Wysokość tej raty czynszu to 55 tys. zł. W ramach porozumienia z firmą, która była dzierżawcą tej działki, podpisaliśmy porozumienie, na mocy którego firma zaproponowała zwrot tej nieruchomości – dodała burmistrz.
Tak działka 3 lata temu trafiła z powrotem do gminy. I przez ten czas rozkopana nieruchomość nie była najlepszą wizytówką na wjeździe do naszego kraju. W tym momencie gmina wróciła do pomysłów zagospodarowania działki, jakie pojawiły się kilka lat temu
-Gmina ma do dyspozycji działkę, która ma przynosić dochód. Z drugiej strony została powstrzymana inwestycja, która nie była korzystna dla gminy. Byłaby to inwestycja konkurencyjna dla gminnego targowiska. Tam miał powstać targowisko – przypomniała burmistrz Gabriela Kotowicz.
Z jednej działki zrobiono dwie parcele na zupełnie odrębne cele.
-Działka została podzielona na prowadzenie parkingu, a pozostała część jest przeznaczona na działalność gospodarczą. Jeśli zostanie wydzierżawiona, dochód osiągany miesięcznie wyniesie 80 tys. zł – powiedziała burmistrz.
Napisz komentarz
Komentarze