Maszynista podczas jazdy na trasie Lisie Pole - Krzywin wyczuł dym i zgłosił ten fakt do dyspozytora, który skierował lokomotywę na boczny tor. Przed przybyciem strażaków wyłączono zasilanie lokomotywy oraz trakcji kolejowej.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i zlokalizowaniu miejsca zarzewia pożaru. Po odkręceniu kilku klap dotarli do tzw. oporników rozruchowych, które są odłączane za pośrednictwem styczników. To najprawdopodobniej one było źródłem zwarcia i powstania pożaru.
Dzięki szybkiej reakcji maszynisty, wyłączeniu zasilania i ograniczeniu dopływu tlenu pożar został opanowany w zalążku.
Napisz komentarz
Komentarze