Mundurowi podejrzewali, że auto prowadzi mężczyzna już wcześniej notowany. Kiedy kierowca zobaczył policjantów, zwolnił - jakby rzeczywiście miał zamiar się zatrzymać. Nagle jednak przyspieszył. Próbując za wszelką cenę wyminąć radiowóz, zderzył się z nim, zarysowując tylną lewą część zderzaka policyjnej skody yeti.
Mężczyzna zdołał uciec. Następnie porzucił volkswagena w lesie. Teraz kierowca poszukiwany jest przez policję.
Napisz komentarz
Komentarze