I wtedy dopiero w rytm muzyki można było tańczyć w przeręblu. Tak bawiły się dziś Morsy Jelenin koło Chojny. Morsowanie zakończyły rozgrzewaniem się przy ognisku.
Aby sceneria była odpowiednia, nie tylko trzeba było zapalić pochodnie. Kilka godzin wcześniej trzeba było na jeziorze piłą ciąć lód grubości kilkunastu centymetrów. Po trzech godzinach trzeba było poprawiać…
Jak to wyglądało? Zapraszamy do obejrzenia nagrania:
Napisz komentarz
Komentarze