Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 13:28
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Ze strachu o swój stołek nie przedłużyła ze mną umowy – uważa czytelniczka. – To absurd! – odpowiada dyrektorka

„Z uwagi na to, iż nie została mi przedłużona umowa przez Panią Dyrektor Basię Andrzejczyk, zajęć na świetlicy od lutego nie będzie. Umowa nie została przedłużona ponieważ od dłuższego czasu Pani Dyrektor Centrum Kultury nie może na mnie patrzeć. Konflikt zaczął się od momentu złożenia przeze mnie w Centrum Kultury podania o pracę, gdzie następnie byłam u Pana Burmistrza Adama Fedorowicza w sprawie pracy. Do Pana burmistrza poszłam ponieważ miałam do tego prawo jak każdy obywatel gminy Chojna. Od momentu wizyty u pana Burmistrza pani Barbara na każdym kroku dawała mi do zrozumienia że jestem nikim, lekceważyła mnie, nie odpowiadała na moje pytania, nie mogłam doprosić się niczego. Choćby na paczkę z zamówieniem z środkami dydaktycznymi czekałam 4 miesiące. Każdy mój pomysł był na zasadzie ,,jednym uchem wleciało, drugim uchem wyleciało” – napisała dzisiaj (31 stycznia 2018 r. ) na facebookowym profilu świetlicy środowiskowej w Krajniku Dolnym Aneta Marynowska z Chojny.

Autor: fot. czytelniczka igryfino

Stanowisko do likwidacji

-Złożyłam podanie o pracę jako instruktor. Potem dowiedziałam się od pani dyrektor, że burmistrz to stanowisko zamierza zlikwidować. Poszłam więc porozmawiać z burmistrzem Adamem Fedorowiczem i wykazać, jak potrzebny dla dzieci jest taki instruktor. Pan Fedorowicz odpowiedział, że decyzja w sprawie pozostawienia tego stanowiska zależy od dyrektor Centrum Kultury. Jednak odtąd stałam się wrogiem pani Barbary Andrzejczyk – wyjaśnia nam Aneta Marynowska.

Konflikt w domu kultury

- Pani Barbara jest osobą, która nie lubi jak ktoś chce zrobić więcej niż ona, ma lepsze pomysły od niej. Blokuje cię w każdym twoim ruchu. Nie lubi osób, które mówią prosto w oczy, że im się coś nie podoba. Ja osobiście wytknęłam pani dyrektor kilka rzeczy odnośnie traktowania mnie, a także niektórych pracowników świetlicy środowiskowej. Chciałam z nią rozmawiać, nie raz próbowałam, niestety ona mnie unikała i chowała się po kątach. Do rozmowy doszło przypadkiem, ponieważ przypadkiem spotkałyśmy się w Centrum Kultury…. ale niestety jedynym słowami, które umiała mi powiedzieć to: ,,O co ci chodzi?!”. Tak nie zachowuje się dyrektor Centrum Kultury… Dyrektor Centrum Kultury umie rozmawiać z pracownikami, docenia tych pracowników, którzy chcą coś zrobić, którzy mają wiele pomysłów do realizacji – opowiada Aneta Marynowska.

Nowej umowy nie będzie

Pani Aneta w świetlicy środowiskowej w Krajniku Dolnym pracowała na umowy zlecenia od 1 lipca 2017 r. do 31 stycznia 2018 r. w wymiarze 40 godzin miesięcznie. Pensja brutto wynosiła 560 zł, netto – 419,20 zł.

- Umowy zlecenia były odnawiane ze mną co miesiąc. Inni pracownicy dostali angaże do 15 marca. Tylko nie ja. Dzisiaj do mnie zadzwoniła i powiedziała, że mam oddać dziennik i rozliczyć się na stanowisku pracy, bo umowa ze mną nie będzie przedłużona – mówi nam mieszkanka Chojny.

Zapytaliśmy dyrektor Centrum Kultury o przyczyny zakończenia współpracy z panią Anetą.

-Nie przedłużyłam umowy w związku z tym, że taka jest moja decyzja. Po tym, co wydarzyło się wczoraj w ratuszu, idę zgłosić sprawę na policję. Zresztą mam już nową osobę na miejsce tej pani – poinformowała portal igryfino dyrektor Barbara Andrzejczyk.

 

Bilans zysków i strat

- Mnie pani dyrektor krzywdy nie zrobiła, pracowałam w świetlicy praktycznie za darmo, bo te ponad 400 zł które zarabiałam, starczało mi na dojazdy do świetlicy. Największą krzywdę zrobiła dzieciakom, które mnie polubiły, które cieszyły się że mają wychowawcę który wreszcie coś z nimi robi, organizuje zajęcia i nie siedzą przed komputerem… cieszyły się że mają wychowawcę który chce z nimi jeździć na wycieczki organizowane przez Centrum Kultury, który chętnie chce im zorganizować wycieczkę na własną rękę, poświęcić swój czas dla nich. Tym sposobem kolejna świetlica w gminie Chojna stoi pusta, ponieważ chętnych na to stanowisko nie ma. Martwię się jednak co stanie się z pieniędzmi wpłaconymi przeze mnie na konto Centrum Kultury, które pozyskałam od sponsorów na rzecz dzieci przychodzących do świetlicy w Krajniku Dolnym. Jest tam jeszcze ok. 1200 zł – mówi Aneta Marynowska.

Pożegnanie z pracą

Na facebookowym profilu świetlicy środowiskowej w Krajniku Dolnym Aneta Marynowska swój post zakończyła tak:

„Życzę Pani Dyrektor samych sukcesów zawodowych, ale niech Pani pamięta że w życiu nie tylko ja będę miała odwagę powiedzieć pani co myślę, wszystkich na swojej drodze się Pani nie pozbędzie.

Wam dzieciaki życzę wszystkiego co dobre, mam nadzieję że na Waszą świetlicę przyjdzie ktoś taki jak ja, kto Was polubi, kto będzie Wam poświęcał czas, ktoś kto tak jak ja wysłucha waszych problemów, będzie wspierał i pomagał. Poznając Was byliście troszkę nadpobudliwi (w szczególności starsza młodzież), próbowaliście mnie, testowaliście na ile możecie sobie pozwolić…. Ale jak już się poznaliśmy … było wspaniale. Każde z Was jest wyjątkowe, jedyne. Jeśli będziecie potrzebować jakiejkolwiek pomocy, rozmowy – zawsze możecie napisać, zawsze możemy się spotkać i porozmawiać. Dziękuję za wspólnie spędzony czas.

Rodzicom i Pani Sołtys dziękuję za współpracę, za miłe gesty, podarunki, pomoc w organizowaniu imprez, wsparcie. Zawsze można było na Was liczyć. Dziękuję”.

Poszło o dyrektorski stołek?

- Mam wyższe wykształcenie pedagogiczne. Jestem socjoterapeutką. Zarzuca mi się jednak, że rozpoczęłam kampanię wyborczą (choć nie wiem o co chodzi), insynuuje mi się, że ma na mnie wpływ osoba trzecia. Może przez to, że mam dość dobre relacje z przewodniczącym Rady Miejskiej Piotrem Mrozem, pani dyrektor Andrzejczyk widzi we mnie zagrożenie? Może boi się, co będzie po jesiennych wyborach? Ale ja nie interesuję się polityką – mówi nam Aneta Marynowska i zapowiada, że będzie składać skargę do Rady Miejskiej w Chojnie na dyrektor CK Barbarę Andrzejczyk.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama