-Całuję i pozdrawiam Was kochani i bardzo serdecznie dziękuje za wszystko! Tak bardzo jest mi miło, że ze mną jesteście. Cały czas dajecie mi dowody na to, że mi kibicujecie. Jednakże pojawiła się masa komentarzy, że jestem zdrów. Przepraszam, jeśli wprowadziłem Was w błąd. To jest nowotwór złośliwy, więc moja walka nie jest taka szybka, a chciałbym. Na sukces musimy jeszcze poczekać – czytamy na facebookowej stronie założonej specjalnie dla Piotrusia.
Leczenie chłopczyka przebiegało bardzo dobrze, bez komplikacji. Ostatnia chemia została wstrzymana, bo możliwe że Piotruś już jej nie potrzebuje. Teraz jeszcze przez dłuższy czas dziecko będzie pod kontrolą lekarzy.
Napisz komentarz
Komentarze