Sanepid wielokrotnie nakazywał przeprowadzenie niezbędnych prac: wymianę starych i zbutwiałych drewnianych okien, wymianę zniszczonego, miejscami wybrzuszającego się parkietu, z którego wystawały ostre elementy. Niezbędne było także uszczelnienie przeciekającego dachu. Nieraz podczas ulewy ustawiano na podłodze wiadra aby deszczówka nie zniszczyła parkietu do końca. Wypaczony, zniszczony parkiet i obdrapane ściany - to była „scenografia” dla cedyńskich finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy organizowanych w szkole.
Okna w sali gimnastycznej wymieniono parę lat temu dopiero wtedy, jak kilka…. wypadło z framug.
Z remontem nie można już było czekać. Wreszcie podjęto decyzję i prace ruszyły w wakacje 2017 r. Zakończono je właśnie teraz. Z wyremontowanej wreszcie sali gimnastycznej cieszy się społeczność szkolna. Z tej okazji uczniowie zatańczyli dzisiaj belgijkę i do wspólnej zabawy zaprosili władze Cedyni, księdza i pracowników szkoły oraz rodziców.
Kroków belgijki łatwo się nauczyć. Każda para tańczy bowiem tę samą sekwencję. Zaczynamy od czterech kroków do przodu, potem robimy cztery kroki w tył, odskakujemy, doskakujemy, robimy obrót i zamieniamy się miejscem.
Zobaczcie, jak tańczono belgijkę w Cedyni:
Napisz komentarz
Komentarze