Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 18:13
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Były burmistrz nie przyszedł, bo jest ciężko chory

-U mojego klienta rozpoznano raka płuc i nie może uczestniczyć w rozprawie - mówił na sali rozpraw w piątek, 28 lipca 2017 r. mecenas Jan Markowicz, reprezentujący byłego burmistrza Gryfina. Sędzia Izabela Kołodzińska-Jordan zleciła przeprowadzenie badania aby ewentualnie wyłączyć byłego burmistrza z dalszego postępowania. –Proponuję badanie przeprowadzić w miejscu zamieszkania, ponieważ mój klient porusza się na wózku inwalidzkim – dodał mecenas.

W piątek, 28 lipca 2017 r. rozprawa kolejny raz została odroczona ze względu na to, że nie przybyli  wszyscy oskarżeni. Na sali rozpraw, oprócz byłego burmistrza, nie było jeszcze przedstawiciela Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gryfinie.

Sprawa ciągnie się od 4 lat. Kilka lat dochodzenie prowadziła prokuratura.

Sprawa dotyczy tzw. angielskich dróg i delegacji. W poprzedniej kadencji  opozycja (a dzisiejsi włodarze gminy) zgłosiła zawiadomienie do prokuratury.

Ówczesny burmistrz przegrał wybory w 2014 r. Wcześniej przynosił zaświadczenia badań niczym obiegówki. Po 12 latach rządzenia dokładnie się przebadał. Diagnoza była zła. Rak. I to już w rozwiniętym stadium…


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama