Włączyli syrenę, bo tak się cieszyli. Policja już na nich czekała…

Robią to przy włączonych sygnałach dźwiękowych. I chociaż wóz do żadnej akcji nie jechał, na filmikach wyraźnie słychać strażacką syrenę. Na taki sygnał bramki na autostradzie podnosiły się i strażacy mogli podróżować dalej.

Nagranie, które prezentowaliśmy na igryfino w artykule

http://www.igryfino.pl/wiadomosci/23925,osp-osinow-dolny-ma-nowy-woz-strazacki

pokazuje ostatni etap podróży, jak druhowie wjeżdżają do Osinowa Dolnego. Wówczas mają włączone tylko migające na niebisko światła. Syrena w samochodzie nie wyje. Jednak kiedy zbliżają się do remizy widzą, że stoi tam policyjny radiowóz. Jednak wtedy jeszcze niczego nie przeczuwają i komentują:

-O, policja nas wita! Zaraz ich zobaczymy…. Są chłopaki. Pilnują nam remizy;)

Jak się okazało, funkcjonariusze czekali w zupełnie innym celu.

Wiele osób, które obejrzało filmiki nagrane i wrzucone do sieci przez strażaków z OSP w Osinowie Dolnym, krytykuje taki sposób pokonywania bramek na autostradzie.

- Płacić się nie chciało – taki komentarz Łukasza widnieje pod jednym z nagrań.

- Jak można to się korzysta – odpowiada OSP Osinów.

- Trzeba było ze szkoleń korzystać, to byście głupot nie robili. Też można. A tam mówią kiedy korzysta się z uprzywilejowania. Kierowca z miejsca powinien stracić uprawnienia do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi. A załoga po naganie. Niedźwiedzia przysługa dla wizerunku OSP – uważa Tomek.

 - I przez takich '' Strażaków '' ludzie będą patrzyli na nas jak na leniów, którzy chcą zarabiać na cudzym nieszczęściu. Wstyd ! Ale chociaż jednostka zaistniała w sieci – dodaje Adam.

- Chyba koledzy przepisów nie znają, ale myślę że zaraz KG nauczy. Film już lata w sieci i po komendach PSP – ostrzega Filip.

- Będą kłopoty – proroczo przeczuwa Adam.

Strażacy z Osinowa tłumaczą się wielkimi emocjami, jakie przeżywali podczas pierwszej jazdy nowym wozem. Wyjaśniają, że sposób omijania opłat na autostradzie miał im podpowiedzieć jeden z pracowników obsługujących takie bramki. A wiadomo, że OSP nie ma zbyt wielu pieniędzy. Takie wydatki musieliby raczej pokryć z własnej kieszeni. Przyznają, że popełnili błąd i przepraszają. 

Oto jedno z nagrań, o których mowa:

https://www.facebook.com/498945110293667/videos/711903878997788/