Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 19:24
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nadleśnictwo nabrało wody w usta

Grubo pokruszony beton, cegły i ceramikę wysypano na odcinek popularnej trasy rowerowej przez las z Gryfina do Wirowa. Miejsce stało się przez to bardzo niebezpieczne dla rowerzystów. Sytuację opisaliśmy. Zapytaliśmy także zastępcę burmistrza Tomasza Milera kto wysypał odpady budowlane na drogę rowerową. -Prace te nie zostały wykonane przez gminę Gryfino, a teren prawdopodobnie należy do gryfińskiego Nadleśnictwa – jeszcze tego samego dnia odpowiedział nam wiceburmistrz. Zaraz więc pytania przesłaliśmy do Nadleśnictwa i… cisza.

Autor: czytelnik igryfino

Odpowiedzi z Nadleśnictwa nie mamy do tej pory, chociaż zapytania wysłaliśmy do dwóch osób. Jednak jest reakcja na nasz artykuł zatytułowany „…i kamieni kupa!”:

http://www.igryfino.pl/kat-189,a,23584,i-kamieni-kupa.html

-Widać, że w poniedziałek, 19 czerwca 2017 r. ktoś "walcował" kruszywo betonowe, choć są miejsca nadal niebezpieczne z wystającymi ostrymi kawałkami gruzu. Dlaczego jednak nie można było tak od razu? Tym razem skończyło się na kilku przebitych kołach w rowerach. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Ciekawe, czy ktoś następnym razem pomyśli o konsekwencjach takiej bezmyślności? Czy ktoś będzie miał odrobinę przyzwoitości i przyzna się do błędu?– pyta nasz czytelnik-rowerzysta.

 

Nie można jednak – jak mówi przysłowie - chwalić dnia przed zachodem słońca. Otóż około 150m dalej w stronę Gryfina nadal gruz leży na rowerowej trasie. Przedstawiają to 4 ostatnie zdjęcia. Dopóki palcem nie pokazać, to nikt nie zadba. WSTYD!

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama