Zdecydowano, że tym razem nie będzie żadnych wielkich atrakcji. Będą za to bardziej i mniej poważne rozmowy, a także zwykłe babskie nie-babskie pogaduszki. Chodziło o to aby zorganizować spotkanie, na którym wreszcie można się nie tylko nagadać, ale i pośpiewać.
Gwar w Arkadii, jak w ogromnym ulu dowodził, że pomysł udał się na sto dwa. Były dyskusje, dzielono się wrażeniami, snuto plany. Podczas spotkania 21 marca 2017 r. było sporo radości, rozśpiewana sala i swojska atmosfera, taka, jakiej dawno nie było. I oby tak zostało.
TWS
Napisz komentarz
Komentarze