Burmistrz Henryk Piłat:
-Dla każdego człowieka najważniejsze są dwie sprawy: po pierwsze mieć gdzie mieszkać, a po drugie mieć gdzie pracować. Są burmistrzowie, którzy patrzą przez pryzmat jednej kadencji – tu chodniczek, tam dróżka… Trudno podejmować decyzje, których efekty będą widoczne nie za rok, dwa czy trzy, tylko w dłuższej perspektywie. Wszystkie tereny dla Towarzystwa Budownictwa Społecznego przekazała aportem gmina. Powstało 500 mieszkań, a w tym samym czasie spółdzielnie nic nie wybudowały.
Sam Park Przemysłowy kosztował 20 mln zł. Jestem pewny, że w ciągu 5-6 lat znajdzie tam pracę 1,5 tysiąca ludzi. Jeśli prowadzi się politykę ekspansywną i przyszłościową, to na efekty trzeba czekać. Dziś nie powinno się patrzeć na przyszłościowe projekty przez pryzmat obecnego zadłużenia, tylko co w perspektywie mogą one dać ludziom. Ja wiem, że nagrody dla nauczycieli są trochę mniejsze, ale to nie znaczy, że burmistrz przestał was szanować
Napisz komentarz
Komentarze