-Jesteśmy zadowoleni, że premier dotrzymał słowa i kontynuował temat w Warszawie. Od prezesa Kiliana dostał zapewnienie, o czym my już też wiedzieliśmy, iż nie ma mowy o wygaszaniu elektrowni. Teraz piłka znajduje się po stronie ustawodawcy, ponieważ uwarunkowania prawne są takie, że nie opłaca się inwestować w energetykę - mówi Roman Michalski, szef Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w Dolnej Odrze.
Poseł Grzegorz Napieralski zapewnia, że będzie modernizacja dwóch pawilonów, a pomysł wygaszania jest nieaktualny.
-Funkcjonowanie tej elektrowni to najważniejsza sprawa dla nas tu wszystkich. Wizyta premiera Millera nie była jednorazowym spotkaniem, tylko jest kontynuowana. Potwierdzeniem tego jest uzyskanie informacji niewygaszania elektrowni, a wręcz jej modernizacji, co napawa nas zadowoleniem – mówi Artur Nycz, sekretarz władz wojewódzkich Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Zespół Elektrowni Dolna Odra to główny pracodawca dla Gryfina i jeden z ważniejszych zakładów na Pomorzu Zachodnim. Wchodzi w skład grupy kapitałowej Polska Grupa Energetyczna. Według starej strategii z lutego ubiegłego roku elektrownia miała być wygaszana do 2034 r. Natomiast nowa strategia rozwoju jest dopiero opracowywana.
-Ja to rozumiem, bo tutaj muszą być przedstawione nowe rozwiązania prawne, aby nowa strategia nie była tylko papierem, w którym można wszystko zmienić – powiedział nam Roman Michalski.
W sprawie elektrowni Dolna Odra będzie też rozmawiał burmistrz Henryk Piłat podczas wizyty w Gryfinie prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Napisz komentarz
Komentarze