Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 18:31
Reklama
Reklama

Klaudia pokonuje chorobę dzięki ludziom dobrej woli

Historia małej Klaudii to głównie walka z chorobą, która na kilka lat odmieniła jej normalne funkcjonowanie. Dzisiaj jest już po zabiegu usunięcia nadnercza, po wielu cyklach chemioterapii wspomaganej autologicznym przeszczepem szpiku kostnego. Ze względu na liczne zmiany w kośćcu musiała przez pół roku nosić gorset ortopedyczny. Klaudia Pająk urodziła się w grudniu 2006 roku. Pochodzi z Pisarzowic koło Bielska Białej. Od zawsze postrzegana jest jako uśmiechnięta i pełna pozytywnej energii dziewczynka. Uwielbia malować, jest miłośniczką gier edukacyjnych, planszowych oraz komputerowych. Niedawno wraz z rodzicami Izabelą i Jackiem odwiedzili prywatnie Tadka Wasilewskiego.
W klinikach w Zabrzu, Krakowie-Prokocimiu i Gliwicach mała Klaudia przeszła cały program leczenia dostępny w Polsce. Jednak po roku skomplikowanych, ciężkich a do tego bolesnych zabiegach miała tylko 30 % szans na to, że nie nastąpi nawrót tej złośliwej i podstępnej choroby. Rozpoznanie – neuroblastoma − nowotwór złośliwy, na dodatek w IV stopniu zaawansowania klinicznego. Jedyna dobra wiadomość była taka, że gen NMYC nie wykazywał tendencji do rozszerzania, co dało większe możliwości na wyleczenie.
 
Szansą na osiągniecie wymarzonego sukcesu stała się Klinika w Greifswaldzie w Niemczech. Koszt leczenia w Klinic Pediatric Hematology and Oncology został wyliczony na 147 tysięcy euro. Była to kwota nieosiągalna dla większości polskich rodzin, w tym także dla rodziców Klaudii - Izy i Jacka Pająków.
 
To właśnie dzięki pomocy wielu instytucji, osób prywatnych, ludzi kultury, sportu i innych medialnych postaci udało się zebrać środki, które pozwoliły zrealizować marzenie rodziny państwa Pająków. Pod koniec lipca br. miały miejsce badania kontrolne (punkcja szpiku, rezonans magnetyczny, scyntygrafia kości, USG, echo serca). Radość była ogromna, gdy okazały się one pozytywne! Wysiłek na rzecz dodatkowego leczenia przeciwciałami anty GD2 w Niemczech był tego warty.
 
Rodzina państwa Pająków powracająca z Greifswaldu, odwiedziła prywatnie Tadka Wasilewskiego, który przy okazji wręczył jedną ze swoich fantazji architektonicznych. Praca brała udział w jednej z aukcji, a teraz zostanie przekazana osobie, którą ją zakupiła. Sam Tadek przyznaje, że chciał  poznać  Klaudię i jej rodziców. Dziewczynka jest rzeczywiście uśmiechnięta i pozytywnie zakręcona, tak jak to wcześniej podawały media. A sami rodzice po prostu przeszczęśliwi i pełni optymizmu. 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama