Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 18:39
Reklama
Reklama

Prezes Mela o usterkach

Gryfińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego krytykowane jest za oddanie nowego bloku przy ulicy Opolskiej. Usterki naprawiane są bowiem w ponad jednej trzeciej mieszkań. Niektórzy po wprowadzeniu musieli się wyprowadzić, bo trwają prace remontowe. Nie wiadomo czy wykonawca wywiąże się z terminu. Zapytaliśmy Bronisława Melę o tę trudną sytuację. Wywiad poniżej.

 igryfino.pl: - Czy w związku ze skargami lokatorów w nowym, oddanym przez GTBS budynku przy ul. Opolskiej w Gryfinie można mówić o fuszerce budowlanej?

Bronisław Mela: - Są to poważne usterki budowlane. Natomiast wie pan, zależy co kto rozumie od pojęciem „fuszerki”. Są to fuszerki, które muszą i będą usunięte, a my będziemy to egzekwować.
 
igryfino.pl: - Tych usterek nie jest kilka, a oddanie budynku nastąpiło już miesiąc temu.
 
B. Mela: To prawda. My daliśmy termin i cały czas usterki są usuwane. Czekamy aż wykonawca się z tego wywiąże.
 
igryfino.pl: - Czy zapłaciliście za roboty?
 
B.Mela: -Nie zapłaciliśmy ostatniej transzy.
 
igryfino.pl: -Czyli konkretnie ile?
 
B.Mela: - Ostatnia transza wynosi ok. 250 tys. zł. Jeśli usterki nie będą usunięte, to mamy prawo usunąć je na własny koszt i nie zapłacić tych pieniędzy wykonawcy.
 
igryfino.pl: -Pan tu mówi o usterkach, a to są poważne rzeczy, np. nie działa elektryka, pręty wystają ze ścian i jak można usterką nazwać to, ze ściany są krzywe i mebli nie można ustawić?
 
B.Mela: -Nie jest krzywa ściana, tylko tynk jest tak położony. Są miejsca, w których tynki są skuwane.
 
igryfino.pl: -I to też można nazwać usterką? Poza tym mieszkańcy skarżą się na zacieki na ścianach, grzyb…
 
B.Mela: -Zacieki! Proszę pana zacieki wynikły z czyjegoś niedbalstwa, ponieważ nie było zamknięte okno i woda wpłynęła do mieszkania.
 
igryfino.pl: - A ile takich skarg na niedoróbki wpłynęło?
 
B.Mela: - Ponad 20.
 
igryfino.pl: -Na ile mieszkań?
 
B.Mela: -Na 60.
 
igryfino.pl: -Czyli jedna trzecia mieszkańców….
 
B.Mela: - Ponad jedna trzecia można powiedzieć. I te usterki są teraz usuwane. Będziemy karać wykonawcę, jeżeli się nie wywiąże z umów. Nie minęły dwa tygodnie od chwili, które zażądaliśmy usunięcia usterek, 9 lipca wysłaliśmy pismo z żądaniami. Mogli naszą korespondencję dostać ok. 11 lipca, więc termin mają do 25. Przed upływem tych 2 tygodni nie mogą zatem zejść z budowy.
 
igryfino.pl: -Wcześniej obiecywał pan, że zdążą.
 
B.Mela: -Nie wiem czy zdążą. Te usterki są usuwane. Gdyby było tak, że my monitujemy, a nic się nie dzieje, to wtedy są inne środki. Z tego tytułu będziemy naliczać kary. Przed upływem 2 tygodni nie powiem, żeby zeszli z budowy i nie będę szukał teraz nowego wykonawcy. To tylko przedłuży termin.
 
igryfino.pl: -Ale mieszkańcy wam zaufali, od was otrzymali klucze!
 
B.Mela: -Ależ ja się wcale nie uchylam od odpowiedzialności. Robimy to, do czego jesteśmy zobligowani – żądamy usunięcia usterek.
 
igryfino.pl: -Ale niektórzy nie mogą mieszkać, mimo że klucze mają.
 
B.Mela: -Są osoby, które nie mogą mieszkać i te osoby nie będą miały naliczanego czynszu w tym okresie. Taką przyjęliśmy politykę.
 
igryfino.pl: - À propos odpowiedzialności, czy GTBS nie czuje się winny, że w przetargu wyłoniono tak tanią firmę, więc można było przypuszczać, że odbije się to na jakości?
 
B.Mela: -Absolutnie nie zawaliliśmy niczego jeśli chodzi o przetargi. Przetarg odbył się zgodnie z obowiązującymi procedurami. Było kilku oferentów. Nie ukrywam, że obecny wykonawca zaoferował najniższą cenę. Sprawdziliśmy wykonawcę: z dokumentacji, ze stron internetowych zrobiliśmy wywiad. Jest to duża firma, która buduje aktualnie we Wrocławiu, Poznaniu, Warszawie. To nie była firma znikąd, która niczego do tej pory nie wykonała. I nie było żadnych powodów, powtarzam żadnych, żeby go odrzucić. Owszem, był tańszy, ale nie rażąco tańszy od pozostałych. I nie było żadnych powodów wynikających z prawa zamówień publicznych abyśmy mogli ofertę tej firmy odrzucić.
 
igryfino.pl: -Dobrze, że sprawdziliście firmę, ale czy sprawdziliście budynek po oddaniu? Przecież musieliście ten budynek formalnie odebrać i go sprawdzić.
 
B.Mela: -Oczywiście, że był odbiór. Proszę pana, nie ma lepszego przeglądu jak zrobią to sami lokatorzy. Ktoś tam coś pod listwą zobaczył…
 
igryfino.pl: -Problem w tym, że nie są to drobne uchybienia, które zobaczył dociekliwy lokator. Tam pręty wystają, zacieki na ścianach, grzyb... Ktoś to odbierał, ktoś to powinien zobaczyć, sprawdzić!
 
B.Mela: -Kto tam widział grzyb? To przekłamanie. To jest zaciek. Ktoś tam okno otworzył, zrobił się zaciek i się wybarwiło.
 
igryfino.pl: -No dobrze, niech to będzie zaciek. Odbiór był i ktoś to sprawdzał, wziął za to odpowiedzialność i powinien zobaczyć, a nie dopiero mieszkańcy zgłaszają takie rzeczy.
 
B.Mela: - Odbiór mieszkań trwał ponad miesiąc. Były mieszkania, do których weszliśmy na początku i były takie, do których weszliśmy w międzyczasie. Mógł zaciek powstać w międzyczasie.
 
igryfino.pl: -Pręty wystają. Ktoś wszedł i nie widział wystających prętów?
 
B.Mela: - Jakie pręty?! To niemożliwe. Tylko lekko coś wystawało przy drzwiach balkonowych.
 
igryfino.pl: -Czyli pręty nie wystają?
 
B. Mela: -Strop robiony jest z filigranów, to tam żadne pręty nie wystają. Podczas przeglądu żadnych prętów żeśmy nie stwardzili.
 
igryfino: -Dziękuję za rozmowę i czekamy aż awarie zostaną usunięte. Ale czy nie ma u was winnego, kto dopuścił, że aż tyle tego jest?
 
B.Mela: -W tej chwili wykonawca usuwa usterki. Dajmy czas.
 
igryfino.pl: -Dla ludzi jest to uciążliwe. Jeśli zapłacili, mieli termin, a teraz nie mogą zamieszkać, to jest to poważna sprawa.
 
B.Mela: -Jak wchodzi ekipa, która kładzie tynk na sufit, to trudno aby ktoś tam mieszkał.
 
igryfino.pl: -Nie sądzę, żeby to była zatem drobna usterka, jak trzeba usunąć lokatora z mieszkania.
 
B.Mela: -Poczekajmy na termin, który ma wykonawca.
 
igryfino.pl: -Dziękuję za rozmowę.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama