Tyle się mówi o śmieciach. Ustawa jaka jest taka jest. Widzę, że znaczny wpływ na narzekania ludzi i chaos ma po prostu niedoinformowanie - zwykłe lekceważenie obywateli. Wczoraj znów krążyłem po osiedlu szukając odpowiedniego pojemnika... Proponuję poprosić Gminę i/lub PUK by przekazali nam informację z mapką - rozmieszczaniem pojemników.
Przecież w tych czasach nie musi to być nawet żadnym kosztem, wystarczy np. oznaczyć odpowiednie miejsca np. na mapce Google i umieścić na stronach internetowych Gryfina. Wielu z nas z tego skorzysta i na pewno rozejdzie się pocztą pantoflową również do tych, co nie mają internetu.
Oczywiście można również przygotować formę drukowaną. Jedyną publikacją do tej pory była słynna instrukcja mówiąca o tym, jakie kolory worków dotyczą jakiego rodzaju śmieci - z nią też nie wiadomo było co zrobić tak na prawdę - kiedy i co będzie obowiązywać.
Przydałoby się więc także podsumowanie podstawowych zasad w publikacji, o której piszę - np. wciąż nie wiem czy mogę chodzić np. z plastikiem do dowolnego pojemnika na dowolnym osiedlu?
Sytuacja jest gorsza niż była przed ustawą, bo np. u mnie na podwórku zniknęły pojemniki na plastik i papier...
PODSUMOWUJĄC: stworzenie mapki pojemników zajęłoby jednej osobie zapewne kilka godzin a korzyści były by znaczne.
Dziwię się jak PUK/Gmina mogą słuchać tylu narzekań, pytań i wątpliwości i nie wpadli na pomysł, że przecież one są zasadne i można im zapobiec poprzez odpowiednią komunikację czy wręcz kampanię informacyjną. Powinno się to pojawić w czasie startu ustawy.
Czy istnieje u nas coś takiego jak zarządzanie projektami czy planowanie takich zmian? Niedostateczna informacja sugeruje, że NIE. A skoro tak jest w tym przypadku, to podobnie może być w innych przedsięwzięciach, co świadczy po raz kolejny o braku profesjonalizmu i gospodarskiego podejścia w Gryfinie.
Potem są narzekania również włodarzy, że śmieci się walają po mieście, sugerujące że to tylko wina mieszkańców. Jednak ludzie są jacy są. Zawsze ich część będzie szukała skrótów czy ułatwień, a w przypadku kiedy Gmina nie pomaga dobrym przygotowaniem wdrożenia ustawy, to nie ma co się dziwić.
(dane internauty do wiadomości redakcji)
Napisz komentarz
Komentarze