Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 06:46
Reklama
Reklama

Potrzebna pomoc dla kotka

Jestem malutki, czarny jak węgiel, mam bursztynowe oczka i około 10 tygodni. Straciłem swoją kocią mamę a człowiek, który mnie wziął, doszedł do wniosku, że się pomylił i wyrzucił z domu. Co miałem zrobić? Byłem bardzo głodny. Wszystkie śmietniki są pozamykane, a nawet gdyby były otwarte, nie dałbym rady się do nich wdrapać. Siedziałem więc i głośno płakałem. Usłyszały mnie dwie dziewczynki i zaniosły do nowego domu. Tu jest bardzo dobrze. Mam pełny brzuszek i kocich kumpli. Niestety, nie mogę jednak tu zostać, dlatego bardzo proszę - może ktoś z Państwa czuje się samotny i zechce przygarnąć żywe, czarne sreberko? Mikuś
Proszę Państwa, każdej wiosny pojawia się ten sam problem. Rodzi się dużo kocich nieszczęść. Umierają z głodu, są przeganiane przez ludzi albo giną pod samochodami. Bywa również tak, że dzieci zupełnie niepotrzebnie zabierają maluchy od matki, która często przy pomocy dobrych ludzi jakoś sobie radzi. Opiekunowie bezdomnych kotów starają się ograniczyć populację kociego towarzystwa poprzez kastrację i sterylizację, za którą płaci – zobowiązany do tego UMiG. jest to jednak przysłowiowa kropla w morzu, chociaż nikła poprawa jest, a to już coś.
TWS
 
Kontakt w sprawie kotka - tel. 696 031 277

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklamadotacje rpo
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama