Dlaczego kolejny raz pantomima? Na to pytanie nie trudno odpowiedzieć, argumentów jest dużo. Kolejni młodzi ludzie mogli się spotkać w integracyjnym działaniu, którego finał jest zależny od całej grupy. Forma teatru bez słów wymaga koncentracji, ale jednocześnie pozwala wziąć udział w nim osób, które nigdy nie zdecydowałyby się wypowiadać publicznie. Bariera językowa nie ma tu żadnego znaczenia, co wyzwala w uczestnikach chęć współtworzenia fabuły spektaklu. Idea działań przyczynia się do tego, że cieszą się one dużą popularnością. Możliwość przebywania razem przez cały czas bardzo zbliża młodych ludzi.
Warsztaty odbywały się w MGOK i SK Bielin. Po raz pierwszy w czasie czterodniowym warsztatów tworzono przedstawienie komediowe. Prowadzący Janusz Janiszewski - aktor, pedagog, reżyser stopniowo, ale intensywnie wprowadzał adeptów teatralnych w tajniki pantomimy. Ćwiczenia gestów, ruchów, mimiki uczyły porozumienia i wyrażania emocji bez słów. Instruktor nie narzucał swoich koncepcji, ale umiejętnie pobudzał młodzież do układania scenek i treści sztuki. Zaangażowanie i koncentracja w czasie prób pozwoliły na osiągnięcie efekt końcowego tj. wystawienia premierowej sztuki pt. "Spotkanie w niemym kinie" na mieszkowickim rynku. Młodzi aktorzy umiejętnie przekazywali emocje. Sugestywne scenki, komiczne sytuacje wzbudzały u widzów salwy śmiechu i nagradzane były gromkimi oklaskami. Dynamiczna zmiany tematyki, scenografii, a także rekwizytów były dopełnieniem całości. Czas poświęcony tworzeniu spektaklu nauczył uczestników wzajemnej odpowiedzialności, bo każda rola była tak samo ważna.
Podsumowując wydarzenie Barbara Nowicka i Janusz Janiszewski zgodnie komplementowali młodzież za ich umiejętności aktorskie i wyobraźnie twórcze. Miłym akcentem było wręczenie wszystkim pamiątkowych dyplomów i gadżetów oraz „pożegnanie” Anetty Lembke, opiekuna grupy niemieckiej, która uczestniczyła we wszystkich warsztatach.
dos.
Napisz komentarz
Komentarze