-Kuchnia wietnamska jest zróżnicowana w zależności od regionu. Skąd pan pochodzi?
-Z regionu na południe od Hanoi.
-Co by pan polecił oprócz sajgonek?
-Nie tylko dania wietnamskie, ale też chińskie czy tajlandzkie. Mamy tu też porządny turecki kebab. Robimy go tak jak oryginalnie powinien być, czyli z baraniny. Ale nie tylko.
-Wybór spory…
–Mam tu u siebie różne orientalne smaki – mówi nam szef baru.
-Skąd u pana znajomość ostrej kuchni tajskiej?
-Pracowałem w różnych kuchniach i stąd znam przepisy.
-W tureckiej także?
-Od kuchni tureckiej mam Roberta ze Szczecina, który jest specjalistą od takich dań.
-Gdy byłem w Wietnamie, nie było dnia bez tradycyjnej zupy pho.
- Będzie wkrótce. Wprowadzę do menu.
Napisz komentarz
Komentarze