Na początku zajęć pięciolatki obejrzały prezentację multimedialną o historii czekolady. Dowiedziały się skąd pochodzi, z jakich składników jest zrobiona, jak wygląda produkcja czekolady i jakie są jej rodzaje.
Potem przy piosence „Czekolada” poszukiwały ukrytych między półkami jajek, w których były ciekawostki o czekoladzie. Dzieci opowiadały jaką lubią czekoladę – wymaniały czekoladę mleczną, białą, z orzechami, z różnymi owocowymi nadzieniami (zapomniały o gorzkiej) i pod jaką postacią – tabliczki, cukierków, batonów, masła, lodów, jogurtów itp. Wysłuchały także wiersza Marcina Brykczyńskiego pt. „Brązowy”, w którym wszystko jest czekoladowe - nawet drzewa i niebo.
Jednak największą atrakcją słodkiego święta było samodzielne wykonanie waflowo-czekoladowych buziek, a później ich schrupanie! Maluchy odpowiadały w międzyczasie na czekoladowe zagadki i piły gorącą czekoladę z bitą śmietaną. Zapach czekolady unosił się po całej bibliotece, taki sam, o którym była mowa w wierszu Danuty Wawiłow i towarzyszył nam bardzo długo. Było smakowicie, szkoda tylko, że taki dzień zdarza się raz do roku – 12 kwietnia.
Tekst i fot. Mariusz Kiełtyka
Napisz komentarz
Komentarze