Analizę ile trzeba zapłacić za pobyt dziecka w klubie malucha w województwie zachodniopomorskim przeprowadził serwis Tablica.pl. Okazuje się, że za miesięczny trzeba zapłacić nawet 1000 zł, natomiast godzina pracy niani kosztuje od 4 do 10 zł.
Klub malucha
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej szacuje, że w polskich żłobkach brakuje ok. 22 tys. miejsc. Nic dziwnego, że jak grzyby po deszczu wyrastają prywatne kluby, klubiki czy ogródki malucha, które spełniają podobne funkcje co publiczne żłobki. Placówki działają w oparciu o tzw. „ustawę żłobkową” z dnia 4 lutego 2011 roku o opiece nad dziećmi do lat 3. Znajdują się w niej uregulowania dotyczące tworzenia, funkcjonowania i finansowania miejsc opieki nad małymi dziećmi.
Pozostawienie dziecka pod opieką obcych osób może budzić spore obawy, dlatego większość rodziców przy wyborze placówki kieruje się przede wszystkim rekomendacją znajomych, a także z praktycznego punktu widzenia – odległością od miejsca pracy lub domu. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?
Po prostu obserwować
– Już na pierwszy rzut oka łatwo ocenić zarówno stan techniczny, jak i atmosferę panującą w danej placówce. Już sama obserwacja zachowania opiekunek z kontaktach z dziećmi może wiele powiedzieć – radzi Kinga Borowiec, dyrektor klubu malucha „Zielona Żabka”. – Warto podkreślić, że kryteria wyboru są kwestią indywidualną i w dużej mierze zależą też od wieku dziecka, np. dla rodziców kilkumiesięcznego malucha ważne jest, aby grupa do której uczęszcza była mała, przez co opiekunka może poświęcić każdemu podopiecznemu więcej czasu – podsumowuje. Co ciekawe, coraz więcej żłobków i klubów malucha chce zainteresować rodziców swoją ofertą poprzez możliwość kontrolowania za pomocą monitoringu tego, co w danej chwili dzieje się z ich dzieckiem.
Co prawda, cena pobytu dziecka w prywatnej placówce potrafi być kilkukrotnie wyższa niż w publicznej, jednak część z nich korzysta z dotacji (np. w ramach programu „Maluch” czy Europejskiego Funduszu Społecznego), co dodatkowo pozwala odciążyć kieszenie rodziców.
Zawód: niania
Osoby, które mają nienormowany czas pracy lub chcą, aby uwaga opiekuna była cały czas skupiona na ich dziecku, zdecydowanie częściej zamiast żłobka wybierają nianie. To rozwiązanie o tyle wygodne, że pozwala wyeliminować takie problemy jak codzienny transport dziecka do żłobka czy częste choroby i infekcje. Ma też jednak swoje minusy, takie jak chociażby cena. Cenniki opiekunek są bardzo zróżnicowane – wszystko zależy od doświadczenia, wykształcenia i umiejętności. Co ważne, dzięki wspomnianej już „ustawie żłobkowej” opiekunki mogą pracować legalnie i podlegać ubezpieczeniu zdrowotnemu, emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu, których koszt pokrywa państwo. Z nianią należy podpisać umowę uaktywniającą, określającą gdzie, jak, kiedy, za ile i kim się opiekuje. Maksymalna kwota, dla której budżet opłaca za nianię składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne jest taka sama, jak w przypadku minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Idą zmiany?
Od 1 września br. wejdzie w życie wydłużenie urlopu macierzyńskiego. W związku z tym matki będą mogły poświęcić się opiece nad dzieckiem pół roku dłużej. Pojawia się zatem pytanie czy dla opiekunek i klubów malucha nie zabraknie pracy.
- Nie obawiamy się o swoją przyszłość. Z naszych rozmów z rodzicami wynika, że większość z nich z obawy o utratę miejsca pracy nie zdecydowałaby się na roczny urlop macierzyński – Kinga Borowiec, dyrektor klubu malucha „Zielona Żabka”. – Z drugiej strony kibicujemy rodzicom, którzy na takie rozwiązanie się zdecydują i mamy nadzieję, że ułatwi im to podjęcie decyzji o kolejnym potomstwie. My chętnie zaopiekujemy się starszym rodzeństwem – dodaje z uśmiechem.
Obecnie trwają także prace nad nowelizacją „ustawy żłobkowej”. Projektowana ustawa ma m.in. zmienić zasady przyznawania dofinansowania na tworzenie i utrzymywanie placówek opieki nad małymi dziećmi, a także skrócić okres przejściowy dla instytucji, które nie mają wpisu do rejestru żłobków lub klubów dziecięcych. W szczecińskim rejestrze znajduje się 9 placówek, z czego tylko jedna prywatna, dla porównania w Koszalinie wpis uzyskało 8 niepublicznych żłobków. Jeśli planowane zmiany wejdą w życie, to do 31 sierpnia br. placówki, które chcą funkcjonować na prawach żłobka, będą musiały dostosować się do wymogów określonych w ustawie.
Żłobki i opiekunki poszukiwane
Jak podaje Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, liczba zatrudnionych niań ciągle rośnie – pod koniec 2012 r. było ich już 9,5 tys., podobnie wygląda sytuacja z klubami oraz żłobkami, w których przybyło pod koniec ubiegłego roku 9 tys. miejsc. Nic nie wskazuje na to, aby ta tendencja miała się zmienić. Analiza objęła 2 418 tys. ogłoszeń zamieszczanych od 10-15 lutego 2013 roku w serwisie Tablica.pl w kategorii „Opiekunki”.
– Zapotrzebowanie na tego typu usługi sprawia, że powstaje coraz więcej miejsc, które oferują pełnowymiarową pomoc w zakresie opieki nad dziećmi. Poza tym, instytucja niani, znana do tej pory z amerykańskich filmów czy programów wyjazdowych Au Pair, w końcu przyjęła się również w naszym kraju – mówi Przemysław Klemczak z serwisu Tablica.pl. – Wybierając odpowiednią formę opieki dla swojego dziecka, rodzice w pierwszej kolejności przeglądają serwisy ogłoszeniowe, co pozwala im zorientować się chociażby w stawkach jakie obecnie obowiązują na rynku. W naszym serwisie można wybierać spośród 2 500 tys. ogłoszeń – 60 proc. z nich dotyczy opieki zorganizowanej w postaci klubów malucha, pozostałe to ogłoszenia indywidualne – dodaje.
Napisz komentarz
Komentarze