Otrzymywaliśmy w tej sprawie telefony od internautów.
--Świetlice były dobrym miejscem dla dzieci. Szkoda tych pracowników, którzy się poświęcali – mówiła przez telefon czytelniczka z Radziszewa.
-Od początku roku świetlicę prowadzą moi nauczyciele w ramach swojego wolnego czasu – mówi Beata Wójcik, dyrektor Szkoły Podstawowej w Radziszewie. – Czekamy na decyzję władz.
Co nam powiedział burmistrz Henryk Piłat, gdy go zapytaliśmy o świetlice środowiskowe?
-Sprawą zajmuje się OPS. Ogólnie nie ma problemu ze świetlicami. Są zabezpieczone środki na świetlice poprzez OPS. Chwilowe zamieszanie wynikało z opóźnionego uchwalenia budżetu – powiedział Henryk Piłat. -Teraz jest rozpisany przetarg na prowadzenie świetlicy w Radziszewie i innych tego typu placówkach. Jeśli świetliczanka tam pracuje, to będzie miała wyrównane za te zajęcia, które prowadzi - dodał, gdy zapytaliśmy o pracowników świetlic.
Napisz komentarz
Komentarze